Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Jak sobie radzić z codziennością
#11

A ja z doświadczenia wiem, że najważniejsze to nie odpuszczać!!! dopóki trenuję, nawet jak jestem zmęczony, to jakoś idzie do przodu. gdy odpuszczę choćby na tydzień, to potem ciężko jest się zebrać.
#12

Ja jestem w tej nie komfortowej sytuacji, że już odpuściłem i teraz nie mogę się zebrać. Ale zbiorę się jak zawsze, tylko chce ruszyć z głową i z konkretnym planem, który powoli tworzę. Smile

[Obrazek: logo.png]
#13

Trzymam kciuki za Twój powrótSmile
#14

Nie ma co marnować na mnie kciuków... Na forum będę aktywny już od teraz, a za trening biorę się od jutra. Smile
Zacznę skromnie i powoli, tak aby złapać rozpęd i ruszyć pełną parą od sierpnia. Big Grin Nie ma potrzeby dalej zwlekać.

[Obrazek: logo.png]
#15

FajnieSmile wydzielimy ci dział kettlebells, żebyś mógł propagować swoją pasję i doradzać zainteresowanym, których jest tu sporoSmile
#16

Dobrym sposbem na codzienny trening jest odbieranie telefonu od kolegów, pozdrawiam Bef Smile
#17

Sorki nie miałem wtedy przy sobie tel. jeździłem po szpitalu (wspominałem Ci na ostatnim treningu) a później nie miałem już głowy i zapomniałem oddzwonić. Nie poddawaj się po dwóch próbach dzwoń do skutku. Big Grin

[Obrazek: logo.png]
#18

Nie wiem, czy to odpowiedni dział, ale nurtuje mnie jedna sprawa, związana z codziennościąWink Załóżmy, że chcę regularnie biegać, czym mogę zastąpić biegi zimą? Niedługo spadnie śnieg, który skutecznie umożliwi mi tego typu trening. Czy w zamian za bieganie można przerzucić się na jakiś rower elektromagnetyczny, orbitrek czy inne cudo?

defenseline.pl - Tutaj trenujęSmile
#19

Możesz. Polecam Ci również basen.
#20

Biegać zimą też można, dodatkowo się zahartujesz dzięki temu. Big Grin
Ale do tego trzeba się chyba przemóc albo po prostu to lubić.
Mi np. właśnie zimą się biega najlepiej, nawet powiedziałbym, że im zimniej tym przyjemniej. Tongue


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości