Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Ile wody należy spożywać oraz czy istnieje przewodnienie ? :)
#41

(2016-07-25, 11:33)Seth napisał(a):  
(2016-05-26, 08:42)Hannibal napisał(a):  Kto o zdrowych zmysłach wypije 8 litrow wody w ciagu 2h? I w jakim celu ma to zrobic, tak sie nie nawadnia organizmu.

Pic aby pic, to mija sie z celem.
Pytanie z tematu brzmi: "czy istnieje przewodnienie?" Wink

Ja obecnie strasznie dużo piję, ale duży wpływ ma na to moja obecna aktywność (sporo jeżdżę na rowerze), no i oczywiście ogólnie pogoda, ciepło.

No widzisz, jak ma sie duza aktywnośc i sie pracuje fizycznie to wody ubywa b szybko z butelek.



Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

(2016-07-25, 09:30)arek.em napisał(a):  Przyznam, że nigdy nie zastanawiałem się nad przedawkowaniem wody. Nie myślałem też, że można pić po to, żeby pić, a nie dlatego, że organizm potrzebuje nawodnienia. Ja piję ok. 2 litrów wody codziennie, ale dlatego, mam ochotę na wodę. Nie wlewam jej w siebie wtedy, kiedy nie mam na nią ochoty. Nie wyobrażam sobie pić dużo więcej, bo to duży wysiłek dla nerek i chyba jeden z najłatwiejszych sposobów na wypłukanie witamin i minerałów, odkładanych od jakiegoś czasu...
Tak sie wydaje, nie wiem jak mierzysz i rzeczywiście liczysz ile wypijasz w ciagu dnia.

Ja wiem, ze jakbym nie pil, to regenercja i wydajnosc by byla słabsza.

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka


"Bieganie to coś więcej niż sport, to styl życia!"
"Gry wymagają zręczności. Bieganie wymaga wytrzymałości, charakteru, dumy, odporności psychicznej. Bieganie jest testem, a nie grą. Testem wiary, przekonań, woli i pewności siebie."
#42

Liczę to chyba zbyt duże słowo, bardziej obserwuję i widzę ile butelek po wodzie ląduje w koszu. Nie wliczam w to herbaty, soków, produktów mlecznych, owoców i warzyw. I w takim wypadku chyba te 2 litry są dość zaniżoną wartością.
#43

Należy spożywać tyle wody ile domaga się organizm czyli pić zawsze jak występuje uczucie pragnienia Smile To samo zresztą jak z jedzeniem - jeść należy wtedy kiedy się jest głodnym. Jak dla mnie picie "bo trzeba", jedzenie "bo trzeba" jest straszną głupotą.
#44

(2016-07-26, 11:56)Merfi84 napisał(a):  Jak dla mnie picie "bo trzeba", jedzenie "bo trzeba" jest straszną głupotą.

Nie do końca i nie we wszystkich przypadkach. W sportach wytrzymałościowych (kolarstwo, maratony, tenis) jesz "bo trzeba" i "kiedy trzeba", bo gdy jesteś głodny, to zazwyczaj jest za późno. Aczkolwiek argument "zjedz drugiego kotleta, bo się zmarnuje" nie jest dobrym argumentem z punktu zdrowego odżywiania się.
#45

Pisałem o tym w kontekście wyliczania sobie posiłków i odżywiania zwykłego zdrowego człowieka i ew. amatora sportu dla zdrowia. Umówmy się, że sport zawodowy nic wspólnego ze zdrowiem nie ma tak i odżywianie w nim również Wink Chodziło mi bardziej o wymysły typu "pij szklankę wody co godzinę i jedz 6 posiłków dziennie co 2-3h" albo "nie zadaj w posiłku mniej niż 300 i więcej niż 400kcal" itd. Pić należy jak się jest spragnionym, a jeść jak się jest głodnym. Każde zwierze w naturze Ci to potwierdzi Wink
#46

(2016-07-26, 11:56)Merfi84 napisał(a):  Należy spożywać tyle wody ile domaga się organizm czyli pić zawsze jak występuje uczucie pragnienia Smile To samo zresztą jak z jedzeniem - jeść należy wtedy kiedy się jest głodnym. Jak dla mnie picie "bo trzeba", jedzenie "bo trzeba" jest straszną głupotą.

Tu się nie do końca zgadzam. A zaburzenia łaknienia?
#47

Zaburzenia łaknienia wynikają głównie z nieodpowiedniego odżywiania. Jak się je zdrowe i prawdziwe jedzenie, nie topi organizmu w tonie cukru rafinowanego, słodyczach, napojach gazowanych, alkoholu, papierosach i innych takich to coś takiego jak "zaburzenie łaknienia" nie wystąpi. Nie piszę też o tym 1 człowieku na parę milionów, który może mieć jakiś genetyczny defekt lub być zwyczajnie niepełnosprawny. To są rzeczywiście osobne przypadki i zazwyczaj zdiagnozowane w ciągu roku-dwóch od urodzenia Smile
#48

Występują również z przyczyn psychicznych. Anoreksja i bulimia bierze się z przesadnej troski o własny wygląd. to dość hardcorowe stany, nie mniej jednak dość powszechne. Warto obserwować swoje zachowanie żywieniowe i zwracać uwagę na to ile się je i pije. Na przykład silne emocje mogą na niektórych działać tak, że nie czują głodu. Dość częste są również przypadki odwodnienia u ludzi którzy "nie mieli czasu" się napić i wcale nie zdawali sobie sprawy w jak poważnym stanie się znajdują.
#49

Emocje są potrzebne w organizmie człowieka i jeśli wpływają one na brak apetytu to widocznie w danym momencie nie powinien nic jeść bo np. źle strawi. To nie jest nic złego jeśli się nie odczuwa głodu nawet cały dzień. Bywa i tak, że sam tak miewam. Prędzej czy później głód przychodzi i wtedy należy zjeść Smile Takie przypadki ludzi, którzy "nie mieli czasu" się napić to w 99% przypadki ludzi, którzy pomimo odczuwania pragnienia je po prostu olewają, a jeśli nie odczuwają pragnienia to nie ma mowy o "odwodnieniu" bo organizm nie dopuści do takiej sytuacji, żeby nie zasygnalizował potrzeby. Jedyne co mi przychodzi do głowy to np. przejaranie głodu papierosami. Dość powszechne ale wtedy uczucie głodu też jest wyciszane ze względu na złe oddziaływanie fajek na układ trawienia - organizm więc nie poprosi o jedzenie bezpośrednio po papierosie bo musi się uporać pierw z toksyną.

Ciało ludzkie jest naprawdę bardzo dobrze zaprojektowane i wbrew pozorom bardzo proste. Trzeba tylko dać mu działać i go słuchać. Wymyślanie i komplikowanie tego wszystkiego to domena jedynie ludzka. Jeszcze 200 lat temu nikt nie znał kalorii, a jednak ludzie żyli bez takiej otyłości czy chorób cywilizacyjnych z jakimi zmagamy się dzisiaj. Bo jedli zdrowe jedzenie i wtedy jak byli głodni, a jak nie zjedli nic przez 2 dni to też się nic nie stało Smile
#50

Ciało ludzie jest doskonale zaprogramowane ale niestety nie zawsze dobrze współpracuje z psychiką. Stąd tak częste przypadki zaburzenia łaknienia o których pisałem. i nie chodzi m tu o sytuacje kiedy ktoś przez jeden dzień się przegłodzi. Zaburzenia łaknienia są po prostu faktem i to coraz bardziej powszechnym. Swoje rozumowanie wywnioskowałeś na podstawie własnych przekonań i ja to szanuje ale nie zaprzeczaj faktom. Są ludzie którzy z powodów psychicznych źle się odżywiają i są niedożywieni i takich zaburzeń jest bardzo wiele. Anoreksja i bulimia to tylko najbardziej znane.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości