[Hannibal]

Zgadzam się z Przemkiem

Soldier, jak napisał Rafał w gimnastyce siłę chwytu wyrabiamy na przyrządach. Głównie głębokim chwytem na kółkach i liną. Łamanie liny jest tak mocnym ćwiczeniem, że jak ostatnio pokazałem je Borkosiowi, to stwierdził że jest na nie za słaby. A tym którzy go nie znają powiem tylko, że facet robi samolot na kółkach.

Jeśli jednak ktoś potrzebuje mocniejszych palców i przedramion to polecam wszystko co pochodzi ze wspjnaczki. Maciej z Mt Idea bardzo polecał drewniane kulki o różnej średnicy na których się zwisa i podciąga. Ale więcej na ten temat mogą powiedzieć właśnie Maciej i Rysiek - doświadczeni wspinacze. Liczę że włączą się do tej dyskusji

jak wygląda łamanie liny i z jaką grubością liny jest wykonywany ?

[zahir]

Znajomy chwalił sobie ćwiczenie polegające na wkładaniu otwartej dłoni do wiadra z piaskiem a następnie jej zaciskaniu i otwieraniu. Poczytałem trochę i gdzieś na jakimś sfd/kfd znalazłem artykuł chwalący tą metodę jak i paru jej zwolenników z forumowiczów. Wydawało by się dobre bo uwzględnia właśnie tą fazę zaciśnięcia jak np przy zwisie jak i prostowania jak Struc napisał wyżej.

@Krzysiek, czyli nachwytem ? ; P

To metoda wywodząca się z tradycyjnego kung fu.

---

Hannibal, łamanie liny robi się zwykłą grubą liną do wspinania. Odwracasz nadgarstek i łapuesz linę odwrotnym chwytem. Przy ruchu wspinania obracasz nadgarstek tak by zawinąć linę pod nadgarstkiem.

[rafal]

Hannibal, łamanie liny robi się zwykłą grubą liną do wspinania. Odwracasz nadgarstek i łapuesz linę odwrotnym chwytem. Przy ruchu wspinania obracasz nadgarstek tak by zawinąć linę pod nadgarstkiem.

w ten sposób?

[Hannibal]

dzięki, spróbuje

[zahir]

Mniej więcej tak. Tu jest mały zakres ruchu i niewielka rotacja w nadgarstku ale idea poprawna.

[Szczupi]

Ludzie - nie wydziwiajcie, nie trenowałem od pół roku, pracuję fizycznie od początku wakacji i progres siłowy jest zadowalający, wcześniej podciągałem się 5 razy, a teraz mogę z 10 , nie mówiąc już jaki power mnie roznosi, gdy robię dipy na kółkach bardzo głębowie - wręcz bułgariany, pozdro


Od jeżdżenia taczkami ze sporym obciażeniem uchwyt wam się wyrobi nieźle, to samo na łopacie, i innych podobnych rzeczach, a jeszcze wam za to płacą


Dodam, że testy siłowe robię bezpośrednio po pracy, jest niezła moc, od zwykłych taczek, łopaty i noszenia różnego dziadostwa jest taka siła!

[dom_cyl]

Znajomy chwalił sobie ćwiczenie polegające na wkładaniu otwartej dłoni do wiadra z piaskiem a następnie jej zaciskaniu i otwieraniu. Poczytałem trochę i gdzieś na jakimś sfd/kfd znalazłem artykuł chwalący tą metodę jak i paru jej zwolenników z forumowiczów. Wydawało by się dobre bo uwzględnia właśnie tą fazę zaciśnięcia jak np przy zwisie jak i prostowania jak Struc napisał wyżej.

@Krzysiek, czyli nachwytem ? ; P

ja to ostatnio robiłem jak byłem nad wodą ;D

[Jugger]

Jezeli ktos cwiczy z obciazeniami to w cwiczeniu mocnego chwytu dobrze sie sprawdzaja fat Gripz. Oczywiscie martwy ciag z takimi gripami rzadzi

[Pawellittle]

jak na prostowniki to pole am wlasnie to

a jak na zginacze to polecam to


Lub jesli ktos ma kase to moze sobie kupic http://pl.armpower.net/shop/product/iron-hand-15.html

[Mrowek]

Ciekawi mnie podejście osób trenujących wspinaczkę do tematu, ponieważ siła palców w tym sporcie to podstawa.