Liczba postów: 555
87
Dołączył: 2014-04-26
Reputacja:
26
(2016-05-23, 14:10)Kubus Puchatek napisał(a): 5 l wody to jest picie 5 razy po 1 l, 10 razy po 0.5 l lub 20 razy po 0.25. Razem zejdzie na to troche czasu. na samo picie.
reasumujac - nie krytykuje, jestem zdziwiony tylko. mialem do czynienia z profesjonalnymi sportowcami, nigdy nie widzialem, zeby ktos tyle pil. A.... przypomnialem sobie o znajomych maratonczykach - zapytam ich przy okazji. moze jeszcze - kolarze?
kp
Ale nie zawsze 5 litrów wychodzi.
Tak jak wyzej zostalo wspomniane.
Malymi lyczkami popijam, nie czuje bulgotu w brzuchu.
Praca fizyczna + wieczorem trening. I schodzi ta woda.
Woda dobrej jakości.
Niewliczam wody z owocow, warzyw, soków czy kawy / herbaty.
Jak duzo pije, to regeneracja jest na topie.
Uzywam aplikacji na andka water your body i w niej notuje.
Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
"Bieganie to coś więcej niż sport, to styl życia!"
"Gry wymagają zręczności. Bieganie wymaga wytrzymałości, charakteru, dumy, odporności psychicznej. Bieganie jest testem, a nie grą. Testem wiary, przekonań, woli i pewności siebie."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-05-24, 08:30 {2} przez
Hannibal.)
Myślę, że jeśli pijesz w niewielkich ilościach na raz i pracujesz fizycznie czy umysłowo to będzie ona pożytkowana na bieżąco i musiałbyś na prawdę dużo chlać, żeby przedawkować.
Liczba postów: 555
87
Dołączył: 2014-04-26
Reputacja:
26
(2016-05-24, 18:13)Seth napisał(a): http://pogromcymitowmedycznych.pl/myth/3...abi%C4%87/
Kto o zdrowych zmysłach wypije 8 litrow wody w ciagu 2h? I w jakim celu ma to zrobic, tak sie nie nawadnia organizmu.
Pic aby pic, to mija sie z celem.
Tak samo maratończycy, doświadczony maratończyk, będzie juz sie nawadnial dzien przed biegiem, z rana przed biegiem i w trakcie, a po biegu nie bedzie sie chlalo wody bez opamietania.
Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
"Bieganie to coś więcej niż sport, to styl życia!"
"Gry wymagają zręczności. Bieganie wymaga wytrzymałości, charakteru, dumy, odporności psychicznej. Bieganie jest testem, a nie grą. Testem wiary, przekonań, woli i pewności siebie."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-05-26, 08:43 {2} przez
Hannibal.)
Przyznam, że nigdy nie zastanawiałem się nad przedawkowaniem wody. Nie myślałem też, że można pić po to, żeby pić, a nie dlatego, że organizm potrzebuje nawodnienia. Ja piję ok. 2 litrów wody codziennie, ale dlatego, mam ochotę na wodę. Nie wlewam jej w siebie wtedy, kiedy nie mam na nią ochoty. Nie wyobrażam sobie pić dużo więcej, bo to duży wysiłek dla nerek i chyba jeden z najłatwiejszych sposobów na wypłukanie witamin i minerałów, odkładanych od jakiegoś czasu...