Liczba postów: 265
17
Dołączył: 2013-05-13
Reputacja:
187
To może zróbmy sobie własna wersję Foundation, wszystko podzielić na 2 i gitara. Mastery 5x30s zamiast 5x60s : P Może nie byłoby to takie głupie.
Liczba postów: 1,442
92
Dołączył: 2013-04-29
Reputacja:
495
Każdy może robić ile chce, nikt nikogo do niczego nie zmusza
Może za dużo, chociaż większa wytrzymałość w tych sylwetkach jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
Układy 30 sekundowe na pewno łatwiej się wykonuje jak nie masz problemów z utrzymaniem 60 sekund.
Skoro trener z 35+ letnim doświadczeniem mówi mi, że powinienem trzymać 5x60 to ja mu wierzę
"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
Ja problemów z osiągnięciem mastersa w tych pierwszych poziomach nie miałem.
Trudność sprawiło mi tylko utrzymywanie arch body hold SLP1, tutaj muszę zaczynać od samego początku. Najwidoczniej moim słabym punktem są dolne plecy.
Liczba postów: 1,657
136
Dołączył: 2013-07-14
Reputacja:
609
ale mi się wydaje, że to nie jest po prostu realne zrobić 5 x 60 s napięcie, po prostu niemożliwe tak długo utrzymywać napięcie, jak się robi dużo stań na rękach, żeby zwiększyć poziom napięcia którego później nie odczuwamy, to ma sens na pewno w odpowiedniej dawce, a nie aż do "porzygu". Nie mam badań naukowych by to potwierdzić, ale na chłopski rozum to za dużo. Ja nikomu tego nie zakazuję, dzielę się moimi spostrzeżeniami i kumulacją wiedzy
Liczba postów: 955
40
Dołączył: 2013-05-04
Reputacja:
116
Ale 60s to już wytrzymałość, nie? Więc nie trzymamy napięcia na maxa?
Liczba postów: 1,657
136
Dołączył: 2013-07-14
Reputacja:
609
no właśnie chodzi o to że po 30 sekundach bardzo drastycznie spada napięcie mięśnia, a przecież o to nam chodzi by było jak największe