Ocena wątku:
  • 5 Głosów - 4,6 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Sylwetki gimnastyczne
#31

Tullar, ta pierwsza jest podobna do sylwetki którą wrzuciłem, z tą różnicą, że w wersji gimnastycznej dociskamy czoło do ziemi uaktywniając odcinek szyjny kręgosłupa i mięśnie karku. Równie istotne jest utrzymywanie prostych nóg co wymaga większej siły i generowania napięcia. Na zdjęciu wrzuconym przez Cibie gość ma ewidentnie zgięte nogi w kolanach.
#32

Czy ktoś może stosuję progresję sylwetek gimnastycznych z Foundation1 ? Bo nie wiem czy jest sens zaczynać progresje np do hollow body od pierwszego kroku ponieważ potrafię utrzymać już utrzymać to bez żadnego problemu . Autor książki zaleca aby zaczynać od samego początku, a w takim razie do hollow dojdę dopiero za 60 tyg , czyli za ponad rok. Dodam że chciałbym trenować te sylwetki 3 razy w tyg. Zastosować się do sugestii autora czy dobrać sobie takie sylwetki które nie będą dla mnie ani za łatwe ani za trudne?
#33

Jak jesteś w stanie wykonać cel poprzedniej progresji, to możesz zacząć od następnej, więc w Twoim przypadku, musiałbyś wytrzymać 5x60 straddle Hollow Body Rock z przerwami tylko na ćwiczenie iM.

Polecam cofnąć się w progresji, ja sam myślałem, że umiem robić hollow, ale jednak cofnąłem się do początku, żeby zbudować solidną podstawę. Smile
#34

dokładnie, nie zakładaj że coś zrobisz dopóki tego rzeczywiście nie zrobisz. każdą progresję w Foundation zaczynasz od próby osiągnięcia poziomu mastery. Jak ci się uda to na następnym treningu próbujesz mastery z kolejnej progresji. w Końcu trafisz na taką progresję, której nie zaliczysz, wtedy zaczynasz właśnie od niej. I to też nie koniecznie od 1 tygodnia:
- jeżeli jesteś daleko od mastery zacznij od 1 tygodnia
- jeżeli zrobiłeś kilka serii ale nie mastery to zacznij od 5 tygodnia
- jeżeli brakuje ci niewiele do mastery to zacznij od 9 tygodnia

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#35

Dzięki za szybką odpowiedź . Zastosuję się do waszych wskazówek i od następnego tygodnia ruszam z sylwetkami.
#36

Dodatkowo pamiętaj ,że ciężko osiągać krok "mastery" każdego dnia Smile
Sam nie wiem czy tak naprawdę utrzymywanie tych sylwetek 5x60s jest aż tak ważne, aczkolwiek warto wpleść je do treningu.
#37

5x60 jest właściwie tylko na podstawach, w cięższych ćwiczeniach już czasy mastery są co najmniej o połowę niższe.

Ja w sumie chciałem jechać od zera, ale po poście Rafała postanowiłem jechać tak jak napisał, ale z lekkim cofnięciem.
Np w straddle planche największym wyzwaniem jest dla mnie 5x30s w planku jednorącz. A zaczynam od PE2, czyli od zwykłego planka, ale od 5x60. Smile
#38

nadal nie wiem na jakiej podstawie Sommer dąży do 60 sekund wytrzymania, jak dla mnie jest to zbyt długie napięcie ciała, a lepsze rezultaty osiąga się gdy są maksymalne napięcia o krótkim charakterze czasu, ale wielokrotnie powtórzone niż stałe napięcie o długiej jednostce czasowej. Ja dążenie do 30 sekund tłumaczę tym, że mniej więcej tyle trwają układy, więc wymagają częstego napinania ciała. Potem po prostu mięśnie same z siebie z przegrzania/zmęczenia wiodczeją lub jak nie wcześniej u słabo wytrenowanych
#39

No tak ,ale do kroku mastery dochodzisz co najmniej 12 tyg . Jak dla mnie bomba te sylwetki, każdy powinien zaczynać właśnie od nich ,a nie tak jak większość od skazanego na trening bo tam są dopiero progi przejścia wzięte z kosmosuBig Grin Jednak też uważam że 60 sek x 5 to jest sporo.
#40

To niech ktoś zapyta na forum GB o to Tongue


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości