Tłuszcz bardziej syci niż węglowodany. 1tys. kalorii z węglowodanów różni się od tych z tłuszczu. Węglowodanów możesz tyle wepchnąć, a zaraz być głodnym, ale przy tłuszczach odechce Ci się już przy 700-800(tak dla zobrazowania jedynie przykałd). Dzięki tłuszczom nie będziesz miał ochoty po 5 minutach na zjedzenie czegoś jeszcze. Dlatego na diecie tłuszczowej nie potrzebujesz tyle kalorii.
Zjesz więcej to dłużej nie będziesz głodny.
Dodatkowo zjedź wiecej białka i sytość będzie znów większa.
Liczba postów: 695
18
Dołączył: 2013-05-13
Reputacja:
80
Nie bardzo sie zgodze. Wiecej nie oznacza sytosci. Moge zjesc 2 kilo ogorkow, bede syty, ze hej, na dlugo mi to wystarczy? Sytosc oznacza, ze osrodki sytosci i odpowiednie hormony, ktore to reguluja jak np grelina, obestatyna, leptyna czy nawet popularna insulina daja ci (twojemu mozgowi czy podwzgorzu) znac, ze juz wystarczy, basta. I to niezaleznie od tego czy jestes w polowie porcji, talerza czy zamowionego obiadku w knajpie. Mechaniczne zapchanie zoladka do stanu, ze sie nie mozemy ruszac nie oznacza absolutnie sytosci.
Liczba postów: 40
2
Dołączył: 2013-07-11
Reputacja:
20
(2013-08-30, 10:28)Jugger napisał(a): Nie bardzo sie zgodze. Wiecej nie oznacza sytosci. Moge zjesc 2 kilo ogorkow, bede syty, ze hej, na dlugo mi to wystarczy? Sytosc oznacza, ze osrodki sytosci i odpowiednie hormony, ktore to reguluja jak np grelina, obestatyna, leptyna czy nawet popularna insulina daja ci (twojemu mozgowi czy podwzgorzu) znac, ze juz wystarczy, basta. I to niezaleznie od tego czy jestes w polowie porcji, talerza czy zamowionego obiadku w knajpie. Mechaniczne zapchanie zoladka do stanu, ze sie nie mozemy ruszac nie oznacza absolutnie sytosci.
Dokładnie tak. Warzywami surowymi/pomidorami/ogórkami nadmuchać się można jak balon, sika się po tym co 15min a jeść się chce jak się chciało.
Posiłki należy przyjmować zbilansowane, jak organizm dostanie to czego potrzebuje to będzie się człowiek czuł nasycony. Oczywiście są wyjątki, np. osoby uzależnione od cukru - tutaj organizm zawsze będzie się darł o swój "narkotyk" niezależnie od tego czego mu się nie dostarczy.
Ale mocno odbiegamy od tematu - IF nie mówi co ma się jeść, tylko jak to podawać
"Uważaj aby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2013-08-30, 10:34 {2} przez
gwynbleidd.)
Liczba postów: 1,442
92
Dołączył: 2013-04-29
Reputacja:
495
pierwsze słyszę żeby jedzenie tłuszczu zmniejszało zapotrzebowanie organizmu na energię i to o 30%. to że trzeba mniej zjeść pod względem gramatury jedzenia to wiem bo każdy gram ma więcej kalorii, ale żeby organizm potrzebował o 1000kcal mniej tylko dlatego, że dostaje energię z tłuszczy?
każdy kalkulator pokazuje mi między 1950 a 2050 kcal zapotrzebowania do utrzymania wagi (ważę 68kg, mam 180cm wzrostu i 33 lata)
"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer