Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Ból w łokciu po wewn stronie po wadze tyłem
#21

Sprawą jest prosta. Anatomicznie zostaliśmy tak skonstruowani, by używać ciała w pełnym zakresie ruchu. Niestety jeśli ten ruch ograniczamy a jednocześnie mocno rozbudowujemy mięśnie, to nie wzmacnia my ich na całej długości i przy wyproście bolą a nawet mogą się uszkodzić. Wyprostujcie ręce i zwróćcie uwagę jak się blokują przy pełnym wyproście. A dlaczego bolą? Bo nie pracujecie w takiej pozycji. Na początku bolały mnie tak, że aż się tego bałem. Dziś już nie ma problemu.
#22

Nie jestem specem od anatomi
(2015-04-25, 14:09)zahir napisał(a):  A dlaczego bolą? Bo nie pracujecie w takiej pozycji. Na początku bolały mnie tak, że aż się tego bałem. Dziś już nie ma problemu.

Mnie czy wylfryda podobnie bolalo na poczatku i prawda ze mozna to wypracować. Ale nie każdy problem z bólem musi być taki sam. GURNIK nauczyl sie wagi, minelo dużo czasu i teraz go zaczelo bolec. Myślę, że się coś "zużyło", albo zla technika, albo brak rozgrzewki czy też regeneracja nie nadążała, wiele rzeczy ma wpływ.

Możliwe, że masz racje i nie ćwiczył na pełnym wyproście, ale to nie jest oczywiste tak jak o tym piszesz Big Grin
#23

(2015-04-25, 17:51)bartez2939 napisał(a):  GURNIK nauczyl sie wagi, minelo dużo czasu i teraz go zaczelo bolec.

Z tego co wyczytałem, to przez ten czas nie ćwiczył (a przynajmniej nie ćwiczył wagi), więc może mięśnie "odwykły"? Skoro przy prostszych wersjach nie boli, to również stawiałbym na kwestię adaptacji tak jak pisze Zahir Smile
#24

Wracam po przerwie z dobrymi wieściami Wink
Nie latałem po lekarzach - kupiłem za 5 zł niebiesko-czarną opaskę uciskową na łokieć. Efekty? Miesiąc i nic nie boli, mogę nawet zejść z koreana do wagi tyłem chwytem z kciukami na zewnątrz i ból nie dokucza. Póki co na treningach trzymam tylko wagę z kciukami do środka, ale jestem mega zadowolony, że nic poważnego się nie stało.
Szczerze? Od razu po zakupie opaski powróciłem do wagi i z treningu na trening co raz lepiej, więc to nie zasługa przerwy tak mi się wydaje Wink

Kto by pomyślał, że opaska za 5 zł okaże się taka pomocna Wink
#25

Żyjemy w świecie zmanipulowanym przez media, jak coś kogoś boli, to od razu trzeba szukać porady albo do lekarza, mężczyzna uśmiecha się cierpiąc w milczeniu, w gimnastyce ból jest czymś naturalnym, wywieranie presji na mięśnie i ścięgna boli, jeżeli (mówię o wszystkich pytających) spodziewacie się łatwizny... no to, niestety, nie w tym sporcie
#26

(2015-07-17, 00:10)Adam.Kalman napisał(a):  Żyjemy w świecie zmanipulowanym przez media, jak coś kogoś boli, to od razu trzeba szukać porady albo do lekarza, mężczyzna uśmiecha się cierpiąc w milczeniu, w gimnastyce ból jest czymś naturalnym, wywieranie presji na mięśnie i ścięgna boli, jeżeli (mówię o wszystkich pytających) spodziewacie się łatwizny... no to, niestety, nie w tym sporcie

Kontuzje w sporcie (nawet amatorskim) też są czymś naturalnym. Niemniej jednak zamierzam ich unikać, a gdy już się przydarzą szukać sposobów na ich jak najszybsze pozbycie się. Tak samo z bólem. Raczej nie planuję się nim rozkoszować


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości