Wątek zamknięty
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Moja dieta
#31

(2014-08-06, 16:06)Satetsu napisał(a):  http://www.marksdailyapple.com/definitive-guide-grains/ Newcio, poczytaj sobie o zbożach, bo pytałeś co w nich złego. Przy okazji polecam to: http://www.marksdailyapple.com/beans-legumes-carbs/

BTW, produkty mleczne ze sklepu to jest jakaś parodia, pasteryzowana/homogenizowana trucizna. Cała aktywność eznymatyczna jest zabijana. Mleko ze sklepu to jest "cukier w płynie". Nie trzeba do tego żadnych badań ani profesorów, wystarczy ruszyć głową. Nick Mitchel bardzo dobry filmik zrobił na temat jedzenia "z głową": http://www.youtube.com/watch?v=R0sMwFtuELY

Madrego to i milo posluchac, sukcesy sa wazne ale zdrowie rownie jak nie bardziej.
Ale niektorym profesorowie po prostu szkodza.

(2014-08-06, 17:03)mlody1410 napisał(a):  Jugger oraz Newcio proszę was o zmianę sposobu rozmowy i nie dogryzanie sobie na forum publicznym
Nieważne jakimi będziecie specjalistami i ile szkół skonczyliscie to oboje powinniście zapisać sie na kurs kultury osobistej czy manier, tudzież rozmowy publicznej
Zamiast skakać sobie do gardeł i negować jeden drugiego zaprezentujcie pożądana dyskusje merytoryczna
Fajny apel Smile ale ja zadalem tylko pare pytan na kazde dostalem odpowiedzi jaki to ja malutki jestem i dlaczego w ogole smiem sie odzywac do trenera kulturystyki. Zadnych personalnych przytykow nie robilem, bo jak mial w stopce przemek:
Cytat:Niektóre osoby, żądające merytorycznej dyskusji, powinny nauczyć się, że argumentum ad verecundiam NIE JEST merytorycznym argumentem.

Autorytety są główną przyczyną tego, że ludzkość stoi w miejscu Johann Wolfgang von Goethe

#32

(2014-08-06, 17:57)Jugger napisał(a):  
(2014-08-06, 17:44)Newcio napisał(a):  walnąłem dużego posta ale ugryzłem się w język i odpowiem w Twoim stylu i kończę dyskusję, same bzdury wypisujesz niepoparte niczym
Dobrze, ze ugryzles sie, bo ilez mozna sie kompromitowac, "amionokwasy to dobre zrodlo energetyczne", "glukoza najgorszy cukier", "kanal energetyczny", "no kto ma racje trener kulturystyki czy ty?" Wiadomo.

Niemniej zycze sukcesow w diecie i w samozachwycie.

Ja się tylko zastanawiam dlaczego Ty jeszcze nie wykładasz na uczelni skoro tak dużo wiesz ?

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#33

"Jedz co chcesz, wyglądaj jak chcesz."
#34

(2014-08-06, 18:03)Newcio napisał(a):  
(2014-08-06, 17:57)Jugger napisał(a):  
(2014-08-06, 17:44)Newcio napisał(a):  walnąłem dużego posta ale ugryzłem się w język i odpowiem w Twoim stylu i kończę dyskusję, same bzdury wypisujesz niepoparte niczym
Dobrze, ze ugryzles sie, bo ilez mozna sie kompromitowac, "amionokwasy to dobre zrodlo energetyczne", "glukoza najgorszy cukier", "kanal energetyczny", "no kto ma racje trener kulturystyki czy ty?" Wiadomo.

Niemniej zycze sukcesow w diecie i w samozachwycie.

Ja się tylko zastanawiam dlaczego Ty jeszcze nie wykładasz na uczelni skoro tak dużo wiesz ?
A ty dlaczego nie jestes mistrzem jezeli jestes taki najlepszy?

Bo nie postrzegam zycia przez pryzmat imponowania komus i dowartosciowania sie w ten sposob Smile
Newcio, ja naprawde nie chce sie z toba spierac, ale nie rozumiem dlaczego masz takie opory z przyznawaniem komus racji. Wiem jaka jest biochemia na AWF i wiem jaka jest na medycynie. To jest jedna biochemia ale jedni biora ja ledwie po lekbach. Moj brat tez skonczyl AWF, ma papiery trenerskie od dawna oraz mnostwo kursow i innych bzdetow, sedziuje zawody ale o biochemii gadam z nim jak z uposledzonym dzieckiem Smile Tak go nauczyli i go za to nie winie.

(2014-08-06, 18:18)KrzysiekIno napisał(a):  "Jedz co chcesz, wyglądaj jak chcesz."
W sumie racja, moze Newcio zalozyl temat dla siebie a nie dla innych.

Autorytety są główną przyczyną tego, że ludzkość stoi w miejscu Johann Wolfgang von Goethe

#35

(2014-08-06, 18:20)Jugger napisał(a):  A ty dlaczego nie jestes mistrzem jezeli jestes taki najlepszy?

No i tutaj przechodzimy do sedna całego problemu, bo w gruncie rzeczy masz nikłe pojęcie o sporcie i dla Ciebie papiery są gówno warte, więc nie będę się chwalił co ukończyłem, bo jak bym wszystko wypisał to i tak skwitujesz że to bzdury i papiery, którymi mogę się podetrzeć

Po pierwsze ja w listopadzie się bronię, więc dopiero ukończę uczelnie, więc niestety ale mając 26 lat nie znam nikogo kto by wytrenował mistrza polski, bo to wymaga dorośnięcia pokolenia, no chyba że w juniorach czy coś to i owszem, ale nie miałem możliwości wytrenować, bo w Warszawie jest jeden klub gimnastyczny i tam jest już 3 trenerów i mają co robić, dla mnie nie ma miejsca. Ale mój sukces jest taki, że mogę się z tym klubem identyfikować i trenerzy myślę, że zgadzają się ze mną jeśli chodzi o metody treningowe. Kto mnie poznał na grupach instruktorskich i seminariach ten może się wypowiedzieć. A był już wcześniej podkreślany argument wyrazów uznania u Andrzeja Szajny za prowadzenie zajęć i metodyki. Dla mnie to jest największe wyróżnienie jakie mogłem uzyskać jako młody trener w Polsce.

Z własnych osiągnięć to srebro w akademickich mistrzostwach polski w gimnastyce w 2009 roku jeśli chodzi o gimnastykę, potem doznałem kontuzji i 2 lata leczyłem kontuzję. Później zabrakło kasy na dalsze edycje, i nie wystartowałem teraz chcemy to reaktywować jako gimnastycy.pl. Jestem kompletnym amatorem, ale uwierz byle komu trenera z gimnastyki na AWFie nie dają, tylko byłym zawodnikom ja złamałem ten warunek, ale musiałem zapier***** po 4-5 godzin dziennie, przeczytać wiele książek by udowodnić, że mogę zrobić trenera gimnastyki. Byłem odpytywany z każdej książki, prowadzący wręcz drwili sobie ze mnie na każdym kroku, że się nie nadaje. Latałem jak głupi trenowałem dzień w dzień, robiłem jednocześnie praktyki wszystko po to by udowodnić, bym mógł odbyć kurs trenera. Gdy przyszło do zbierania listy kursantów błagałem Dziekana by mi pozwolił, w gruncie rzeczy byłem zawodnikiem akademickich zawodów, więc zawodnikiem byłem, byłem odpytany z kilkunastu książek, więc podstawy wiedzy miałem, umiejętności cały czas były monitorowane mimo cholernej kontuzji, która ciągnęła się za mną 2 lata, robiłem co w mojej mocy i udowodniłem, że się nadaję i ukończyłem kurs.

Jeśli chodzi o inne osiągnięcia to założyciel Stowarzyszenia Parkour United, pierwszego w Polsce Stowarzyszenia, założenie pierwszej w Polsce Akademii Parkour dla dzieci i zbudowanie od podstaw całej metodyki zajęć. Kilkanaście poprowadzonych warsztatów z Parkour w Polsce i zza granicą.

Pionierskie rozwiązania jeśli chodzi o strefy sportowe tworzyłem wraz ze Stowarzyszeniem

Obecnie współpracuję z grupą Street Workout Warszawa i myślę, że są zadowoleni ze współpracy i sądzę, że popierają moje rozwiązania gimnastyczne. Na efekty potrzebujemy poczekać, ale mały sukces jest taki że w ciągu niespełna miesiąca mój kolega dzięki moim metodom nauczył się podciągać na jednej ręce, a trenują według moich metod niecałe 2 miesiące i czują różnicę i sami pouczają innych w swojej grupie.

Przygotowywałem Jordana do Moskwy, przyjechał do Warszawy na 2 treningi z których bardzo dużo wyciągnął i nadal wspieram go merytorycznie, jesteśmy w stałym kontakcie. Opracowaliśmy układ na podłożu, który jeśli zrobi za rok to mam pewność, że zmiecie z powierzchni scenę Street Workoutu. Pracujemy nad pozostałymi. I myślę, że nadal będę wspierał Jordana, ponieważ wierzy w moje metody treningowe i rozwiązania.

Z gimnastykami.pl prowadziłem seminaria i pomagam w grupie instruktorskiej wspieram głównych trenerów przy zajęciach.

Sędziuję zawody, ale widzę że to dla Ciebie gówno warty argument

Prowadziłem zajęcia i warsztaty, z akrobatyki, gimnastyki, z parkour, street workout, ćwiczenia ogólnorozwojowe, treningi funkcjonalne, dla grup i klientów indywidualnych, obecnie prowadzę zajęcia z akrobatyki, prowadziłem nawet zajęcia pod biegi z przeszkodami.

Z umiejętności co potrafię ? Pomijając fakt skoków w Parkour wchodzenia na budynki itd. bo pewnie dla Ciebie to jakieś pajacowanie to z elementów gimnastycznych, mam wymieniać co potrafię ? Lista będzie bardzo długa, bo trenuje 6-ciobój na pewno minimum 3 klasę robię i wiele z elementów A i niektóre B.

Och i wyciskam na klatę 100 kg, może to do Ciebie przemówi. Martwy 160 kg, przysiad 150 kg



(2014-08-06, 18:20)Jugger napisał(a):  Bo nie postrzegam zycia przez pryzmat imponowania komus i dowartosciowania sie w ten sposob Smile

Ja się nie muszę dowartościowywać, za mną przemawiają papiery wcale nie muszę Ci nic udowadniać, ale nie chce być chamski, z kolei mógłbym rozmawiać z Tobą w ten sposób, "nie skończyłeś AWF, nie masz nawet papierka instruktora, więc co Ty wiesz o sporcie, więc się nie wypowiadaj zrób magistra to pogadamy. " Ale w którymś momencie musiałem się powoływać na tytuły, kiedy trzeba było coś udowodnić, ale oczywiście to i tak jest pomijane, bo profesorowie są sponsorowani przez koncerny.


(2014-08-06, 18:20)Jugger napisał(a):  Newcio, ja naprawde nie chce sie z toba spierac, ale nie rozumiem dlaczego masz takie opory z przyznawaniem komus racji.

Jeśli Twoja racja = piszesz bzdury bez napisania powodu dlaczego tak uważasz, to tak masz rację piszę bzdury jesteś super, chyba powinienem oddać Ci moje papiery nie zasługuje na nie.


(2014-08-06, 18:20)Jugger napisał(a):  Wiem jaka jest biochemia na AWF i wiem jaka jest na medycynie. To jest jedna biochemia ale jedni biora ja ledwie po lekbach. Moj brat tez skonczyl AWF, ma papiery trenerskie od dawna oraz mnostwo kursow i innych bzdetow, sedziuje zawody ale o biochemii gadam z nim jak z uposledzonym dzieckiem Smile Tak go nauczyli i go za to nie winie.

Bez komentarza


(2014-08-06, 18:20)Jugger napisał(a):  W sumie racja, moze Newcio zalozyl temat dla siebie a nie dla innych.

Założyłem, bo wiedziałem że jest kilka osób na tym forum, którzy stosują różne diety i mogą coś doradzić bym zmienił, ale oczywiście musiało się skończyć na tym, że sugerując się IG kompromituję się i nie znam na odżywianiu.

Skoro tak dobrze jesz pokaż jak wyglądasz, jak dzięki Twojej wiedzy możesz się pochwalić efektami. Ci co mnie znają wiedzą jak wyglądam, ja mogę zrobić zdjęcia w trakcie zmiany diety i we wrześniu jakie będą efekty. Czy to będzie dla Ciebie miarodajny fakt czy kolejna bzdura ? Bo uznasz, że mogłem użyć photoshopa albo co innego ?

Ja już się wyspowiadałem chętnie posłucham teraz Twoich osiągnięć

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#36

Chłopaki cenię Was obu, przykro patrzeć jak się żrecie Sad.
#37

Robert, uwierz mi, ze zaluje, ze sie w ogole odezwalem w temacie, myslalem blednie, ze to jakis temat do wymiany zdan ale okazalo sie, ze to kolejny wielki elukurbat o osiagnieciach Newcia, ktory nigdy sie nie myli i ma ZAWSZE racje (ktorego owszem cenie za caloksztalt, ale czasami jest po prostu irytujacy)

(2014-08-06, 19:00)Newcio napisał(a):  Ja już się wyspowiadałem chętnie posłucham teraz Twoich osiągnięć
I znowu to cale JA? Mam ci wypisac ile uczelni skonczylem i czego dokonalem ? Big Grin
A gdzie jest PRAWDA albo RACJA? Big Grin

No to rozumiem teraz, ze mam wkleic konkretne cytaty z biochemii nt
1,aminokwasow jako zdrodla energii
2.metabolizm cukrow i zagadnienie IG
3.zrodlo energii w komorce mitochondrium (cykl Krebsa)
?

Bo to sa fakty Newcio niezaleznie od tego czy wypowie je profesor laik czy ktokolwiek - kazdy kto ma przed soba ksiazke od Biochemii. Ale zdaje sie to samo tlumaczyl Przemek i dostal kopa.
I powtorka z rozrywki.
(2014-05-29, 23:31)Bylon napisał(a):  Męczące masz podejście, Newcio. "Jestem TRENEREM GIMNASTYKI I KULTURYSTYKI, nie macie prawa podważać mojego zdania".

No to nie będę już podważał, przepraszam, że próbowałem.

Autorytety są główną przyczyną tego, że ludzkość stoi w miejscu Johann Wolfgang von Goethe

#38

@Jugger, przepatrzyłem specjalnie sam swoje notatki z biochemii bo też studiuję WF i we wszystkim co Newcio pisze, ma rację. Nie wiem czemu koniecznie chcesz dyskredytować wiedzę, którą ludzie zajmujący się sportem zawodowo zbierają przez dziesiątki lat na rzecz własnych doświadczeń, paru przeczytanych książek czy artykułów. Po za tym ta twoja wiedza z biochemii nie może być jakaś duża bo gdzieś ostatnio w jakimś temacie odpisałeś na mój post pisząc, że sterydy = hormony.

Tak od siebie apropo tych aminokwasów, myślę że Newciowi chodziło o użycie ich jako źródła energii głównie w przypadku osób trenujących zawodowo, np gimnastycy którzy spędzają na salce na prawdę dużo czasu na dzień. Chodzi o to, że aktywność enzymów odpowiadających za oksydację aminokwasów zwiększa się dopiero przy dłuższym wysiłku >2h.
#39

Panowie to nie jest pierwsza wasza przepychanka.
Proszę sobie na Priv pogadać a nie dodawać kolejne strony jalowizny i prywaty
Moderatorów proszę o odbycie rozmowy z panami
Nieważne jakimi są fachowcami na swoim i nie swoim rejonie
To aż przykro się czyta te przepychanki
Z góry dziękuje za uszanowanie pozostałych forumowiczów
Smile
#40

(2014-08-06, 19:51)Jugger napisał(a):  Robert, uwierz mi, ze zaluje, ze sie w ogole odezwalem w temacie, myslalem blednie, ze to jakis temat do wymiany zdan ale okazalo sie, ze to kolejny wielki elukurbat o osiagnieciach Newcia, ktory nigdy sie nie myli i ma ZAWSZE racje (ktorego owszem cenie za caloksztalt, ale czasami jest po prostu irytujacy)

Myślę, że wymiana zdań skończyła się tutaj:

"Wnosze, ze biochemii na zajeciach nie mieliscie, wiec nie bede drazyl tematu, zeby nie bylo kolejnej awantury, skwituje jedynie krotko, ze to co piszesz to kompletne bzdury, bez pokrycia w faktach."

... i zaczęła się dyskusja kto ma RACJĘ - ulubiony temat moich dzieci - 5 i 9 lTongue
Wątek zamknięty


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości