znam ten tekst. problem z "niestandardowoscia" polega na tym, ze musisz miec zawsze nad glowa wiedzacego co i jak trenera.
kp
Liczba postów: 4,614
166
Dołączył: 2013-04-28
Reputacja:
360
Fajnie jest ćwiczyć intuicyjnie, łamać schematy ruchowe, kierować się prostotą. Tylko, że istnieje ryzyko, że w dłuższej perspektywie przestaniemy się rozwijać. Weźmy za przykład gimnastykę sportową. Dla zdrowia wystarczy nam tak naprawdę dobra rozgrzewka. Z kolei elementy podzielone są na klasy. Dążę do elementu A, jeśli go osiągnę wiem że kolejnym jest B. Mam świadomość, że każdy kolejny poziom coraz wszechstronniej mnie rozwinie. I jeśli chcę idę tą drogą. Nie bazuje tylko na wyczucie ciała, lecz stawiam mu nowe wyzwania.
@Zahir: A jak ćwiczysz bez planu to nie niby nie dążysz do elementu B? Tylko sposób trochę inny, ale w gruncie rzeczy robisz prawie to samo, tylko nie trzymasz się tak bardzo schematu (który i tak masz z grubsza w głowie).
Liczba postów: 4,614
166
Dołączył: 2013-04-28
Reputacja:
360
Nie robisz. Poważniejszy trening wymaga wiedzy o tym czego Ci potrzeba do osiągnięcia danego elementu i bardzo ukierunkowanego treningu w celu jego osiągnięcia. Nie ma tu miejsca na free style.
tu sie zgadzam z Zahirem... Bez planu nie ma kompleksowego progresu - w jednym sie jest dobrym (bo czlowiek lubi powtarzac, to w czym jest dobrym, bo podnosi poziom swojej satysfakcji), a w innych rzeczach troche wiecej niz poczatkujacym.
kp