Wątek zamknięty
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Kreatyna 10 najważniejszych pytań
#21

na pewno coś jest na rzeczy i wszystko mieści się w okolicach 1,2-2,5 g, też właściwie kulturyści jak się masują to biorą w okolicach 2 i 2,5 g i dobrze na tym wychodzą, ja pozostanę przy 2 g

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#22

(2014-07-22, 10:17)Struc napisał(a):  jedni słuchają tylko wk a inni czerpią wiedzę z różnych publikacji - niekoniecznie wszystkich wiarygodnych ale im więcej różnych źródeł przeczeszesz tym lepiej dla twojej wiedzy i dla twojw psychy
Mnie temat w ogóle średnio interesuje i nie słucham tylko WK, tylko zwracam uwagę, że skoro oni są kulturystami budującymi na sobie mięso i biorąc ok 1,5g białka zajmują w zawodach podiumowe miejsca, to znaczy, że to się sprawdza.
#23

gdzie ty żyjesz?
oni nie biorą 1.5 Tongue (chyba, że nie liczą prochu)

edit:
znalazłem specjalnie dla ciebie
pan Owca mówi, ze je ok 250 gr białka dziennie Tongue

http://www.youtube.com/watch?v=OS9bNN5m-kg

polecam jednak czerpanie wiedzy z wielu źródeł i szukanie punktów wspólnych

pozdro i bez złośliwości to piszę.
#24

Moim zdaniem kreatyna to placebo. Co do białka to trudno powiedzieć, ile tak naprawdę go potrzebujemy. Kulturyści będą nam wmawiać, że 2 g na kg albo nawet więcej, ale oni są sponsorowani, więc nie mam do nich za bardzo zaufania. Trzeba też wziąć pod uwagę, że część z nich może mówić o budowaniu masy na cyklu sterydowym, gdzie być może ta większa ilość białka jest potrzebna. Ojciec kulturystyki, Sandow, nie wierzył w żadne diety. Ponoć Farah, przygotowując Kaia Greene'a do zawodów Mr Olimpia, dosyć znacznie obniżył mu spożycie protein.
#25

no nie wiem ja czerpię wiedzę od trenerów i naukowców, a oni raczej nie są sponsorowani przez farmaceutów tym bardziej Ci z Polski

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#26

nie bylbym na Twoim miejscu taki pewny.
ks
#27

No wlasnie

Przez kogo w takim razie sponsorowani sa naukowcy?
#28

(2014-07-18, 23:37)Newcio napisał(a):  do gimnastyki średnio dobry ze względu na to, że pompuje wodę w mięśnie = większy ciężar mięśni, a właśnie w gimnastyce chcemy się pozbyć wody i zastąpić te szpary siecią przeplecionych włókien czerwonych i białych

jakieś brednie wypisujesz. odwodnienie to nie najlepszy sposób. a kreatyna jest dla anabolizmu, bądź zmniejszania skutków katabolizmu.

(2014-07-21, 17:01)Newcio napisał(a):  Co mówi biochemia ?

Z tego co wiem to orientacyjnie eksploatacja organizmu w gimnastyce jest na bardzo dużym poziomie, więc uważam sport ten należy do grupy sportów o wysokim zapotrzebowaniu białka w celu odbudowy tkanki mięśniowej. 160 g białka w moim przypadku to jest nic na cały organizm, a co dopiero przy kimś kto trenuje wyczynowo i regularnie


budowania masy i utrzymania jej to dwa. inaczej dobieramy wtedy ilość białka. a Ty chyba nie polecasz anabolizmu. no i większa ilość białka to szybszy metabolizm, czyli więcej musisz zjeść.

(2014-07-22, 10:28)Newcio napisał(a):  na pewno coś jest na rzeczy i wszystko mieści się w okolicach 1,2-2,5 g, też właściwie kulturyści jak się masują to biorą w okolicach 2 i 2,5 g i dobrze na tym wychodzą, ja pozostanę przy 2 g

kulturysci tez biora sterydy, ktore zwiekszaja zapotrzebowanie na bialko.
#29

zależność jest prosta
im więcej trenujesz (czyli im większy twój wydatek energetyczny w danym okresie) tym więcej białka musisz jeść
#30

Jakby to takie proste bylo Big Grin
Troche cie ponioslo, na jakiej zasadzie zbudowales te zaleznosc? Co ma do tego wydatek energetyczny?

(2014-07-22, 16:39)dom_cyl napisał(a):  a kreatyna jest dla anabolizmu, bądź zmniejszania skutków katabolizmu.

budowania masy i utrzymania jej to dwa. inaczej dobieramy wtedy ilość białka. a Ty chyba nie polecasz anabolizmu. no i większa ilość białka to szybszy metabolizm, czyli więcej musisz zjeść.
Nie zarzucaj Newciowi bredni, bo sam niezle skwary sadzisz Big Grin Anabolizm i katabolizm to przeciwstawne i niezbedne procesy zachodzace jednoczesnie, rownolegle i w kazdym momencie zycia, czyli teraz, godzine temu i za chwile. Powtarzasz jakies pakerniane mity, o "fazach metabolizmu", ktore to zostaly wyprodukowane glownie przez wiadomo kogo. To jemy na noc, zeby zapobiec rozpadowi, to jemy rano bo costam, to kpiny sa, ale wiekszosc sie na to lapie.
Wątek zamknięty


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości