Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Gymnastic Push Ups / Pompki Gimnastyczne v1.0
#41

(2015-01-13, 21:58)Buh napisał(a):  Z pewnością robiłbym pompki na kółkach, jakbym je miał :-)

Co do pompek jednoręcz, to dlaczego są wg ciebie mniej wartościowe? Ja tylko progresując do nich nauczyłem się robić pompki w staniu na rękach przy ścianie. Poza tym trzeba mocno stabilizować tułowie. W jakimś temacie zahir pisał, że sam ćwiczy do pompek jednoręcz ze złączonymi nogami.

To musiało być bardzo dawno temuBig Grin

(2015-01-13, 23:59)Wylfryd napisał(a):  Takie pytanie od kogoś, kto nigdy nie ćwiczył na poręczach - dlaczego pompki na nich są trudniejsze? Jeśli wygląda to tak jak to sobie wyobrażam, czyli kładę nogi na ziemi, ręce na poręczach (paraletts) i robię pompkę, to wydają mi się one łatwiejsze, bo ręce są wyżej i przez to spoczywa na nich mniejszy ciężar. Coś podobnego do pompek w oparciu o biurko.
Rozwiejcie proszę moje złe wyobrażenie Big Grin

Pompki na poręczach zwane popularnie dipami robisz na wysokich poręczach (w warunkach domowych możesz na krzesłach) Gdy jesteś w podporze całe ciało powinno być w górze. Również w dolnej fazie schodzisz tak, by nogi nie dotknęły ziemi (w warunkach domowych uginasz nogi). Zawsze prostujesz ramiona do końca co wzmacnia stawy.
#42

(2015-01-13, 23:59)Wylfryd napisał(a):  Takie pytanie od kogoś, kto nigdy nie ćwiczył na poręczach - dlaczego pompki na nich są trudniejsze? Jeśli wygląda to tak jak to sobie wyobrażam, czyli kładę nogi na ziemi, ręce na poręczach (paraletts) i robię pompkę, to wydają mi się one łatwiejsze, bo ręce są wyżej i przez to spoczywa na nich mniejszy ciężar. Coś podobnego do pompek w oparciu o biurko.
Rozwiejcie proszę moje złe wyobrażenie

Są dla Ciebie trudniejsze czy mowisz, że ogólnie dla większości?

Pewnie schodzisz klatką piersiową zdecydowanie niżej, ruch jest głębszy, a ta dodatkowa dolna faza raczej trudniejsza niż reszta ruchu. Możesz robić to odruchowo, bo po prostu jak robisz pompki, to głębokość oceniasz patrząc na odległość od podłoża.

Może mieć znaczenie ułożenie chwytu względem podłoża, możesz odruchowo zbliżać go w stronę nóg, wtedy dolna faza ruchu będzie wygodniejsza dla nadgastków, stąd odruchowo całe pompki moga wydawać się wygodniejsze jeżeli sciągniesz nieco miejsce chwytu do pasa/nóg - ale powinny być trudniejsze i bardziej zaangażować barki.

edit:
Zahir, Wylfrydowi chyba chodziło o niskie poręcze.
#43

(2015-01-13, 23:03)Marcin88 napisał(a):  A czy pompki na kółkach wykonujemy tak jak na tutorialu (garbik w górnej fazie,pozycja miednicy odpowiednia itd) i odkręcamy kółka na zewnątrz?Smile

I drugie pytanie..czy mógłbyś rozwinąć temat pompek z wykorzystaniem ekspandera?

Istnieje wiele rodzajów pompki na kółkach. Jedna z nich to taka którą opisałeś. Inne warianty to np. pompka z odwodzeniem w bok drugiej prostej w łokciu.
świetne ćwiczenie wspomagające między innymi do rozpięcia.

Co do ekspandera, to owiń się nim na plecach na wysokości łopatek i po pachami. Końcówki ekspandera złap w dłonie i dociśnij do ziemi. Teraz gdy będziesz szedł w górę ekspander będzie się naciągał a największą siłę będzie generował gdy będziesz w górnej fazie. Normalnie u góry mógłbyś chwilkę odpocząć, lecz ekspander Ci nie pozwoli. W fazie ekscentrycznej gdy idziesz w dół też nie odsapniesz bo naciągnięty ekspander będzie Cię ciągnął do dołu a Ty będziesz mu się opierał. Mięśnie głupieją, bo raczej nie dostarczyłeś im takiej stymulacji dotychczasowym treningiem Smile
#44

Dzięki Bartez. W skrócie - muszę spróbować Smile
I tak, chodziło mi o niskie poręcze. Jeśli mowa o dipach/pompkach szwedzkich/ugięciach, to wiem, że są trudniejsze. O tym jak bardzo, przekonałem się na jednym z ostatnich treningów, gdy wprowadziłem je do treningu Big Grin
#45

nie pamietam nazwiska, ale jeden z popagatorow pompki przed kilkudziesieciu laty, nawet skonstruowal system gum utrudniajacych pompke (gdzies w necie sa nawet fotografie).

kp
#46

Sandow. Swoją drogą machina srogo przekombinowana moim zdaniem. Już lepiej owinąć się gumą, przewiesić sobie łańcuch albo nawet położyć talerz od sztangi na plecach. Smile

[Obrazek: sandows_machine_oldtimestrongman.jpg]
#47

talerz, czy lancuch - to nie to samo, co guma. cwiczylem z tym wszystkim.
ja np. jak uzywalem gum, to mi sie mocno wbijaly w plecy - dykomfort.
zrobie sobie cos takiego Smile

kp
ps. czy warto by nie dac osoabnych gum do podnoszenia sie i do opuszczania?
#48

(2015-01-14, 11:40)Kubus Puchatek napisał(a):  ja np. jak uzywalem gum, to mi sie mocno wbijaly w plecy - dykomfort.
zrobie sobie cos takiego Smile
Ale to i tak guma i i tak będzie się wbijać Tongue
Proponowałbym raczej pomyśleć o czymś takim:
http://ecx.images-amazon.com/images/I/51...SX450_.jpg

(2015-01-14, 11:40)Kubus Puchatek napisał(a):  ps. czy warto by nie dac osoabnych gum do podnoszenia sie i do opuszczania?
W sensie, że obie założone naraz? Trochę bez sensu bym powiedział Tongue
#49

(2015-01-14, 10:43)Seth napisał(a):  Sandow. Swoją drogą machina srogo przekombinowana moim zdaniem. Już lepiej owinąć się gumą, przewiesić sobie łańcuch albo nawet położyć talerz od sztangi na plecach. Smile

[Obrazek: sandows_machine_oldtimestrongman.jpg]

Ciężar, to ciężar a guma, to guma inne bodźce, praca w innych momentach itp.

A tak na marginesie, to u Sandowa są założone gumy na pracę ekscentryczną i koncentryczną.
#50

nie na raz. ale jedna seria A, a druga B. Cool

kp


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości