Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Intermittent fasting (IF)
#21

Skoro piszesz, że wcześniej tyle nie wypijałeś to pewnie więcej sikasz.
I nie oburzaj się znów na to, że piszę o sikaniu, toż to najnormalniejsza w świecie rzecz i każdy sika ;-)
Gdy pijesz mniej to organizm robi magazyn na zapas i zatrzymuje wodę w organizmie. Gdy pijasz więcej wody, ta wymieniana jest w organizmie na bieżąco. Naturalnie ten drugi przypadek jest korzystniejszy, ponieważ razem z wodą wypłukiwane są z organizmu wszelkie substancje szkodliwe. Oczywiście nie możemy popadać w skrajności bo picie 5 litrów wody bardziej zaszkodzi niż pomoże.
#22

Nie masz już z czego gubić, bo w końcu przestaniesz przychodzić na zajęcia Smile
Białko - weglo przed i po treningu, zresztą mówiłem już. Inaczej zatrzymasz się w tym punkcie.
Organizm to bilans, jeżeli jest zerowy albo ujemny, trzeba więcej dorzucić
#23

Przed treningiem nie potrzeba białka + węgli. IF jest na to dowodem Wink
#24

Z tej strony patrzac to IF jest dowodem, ze ani przed ani po treningu nie potrzeba nic. Cwicze z reguly w godzinach mocno porannych, sniadanie ( o ile pierwszy posilek po zbudzeniu nazwiemy sniadaniem niezaleznie od pory dnia - z angielskiego break fast -przelamanie postu) jem w okolicach poludnia i jakos nic mi sie nie dzieje, nie mam tego straszliwego, ktory straszy kulturystow po nocach, katabolizmu, masa nie spada, wszystko jest elegancko. W ogole unikam takiej terminologii jak posilek przed/po/okolo-treningowy. Posilek to posilek po prostu, je sie niezaleznie od tego czy sie cwiczy czy nie.
#25

Po treningu naczczo dobrze wydzilany jest hormon wzrostu, to pewnie dzięki niemu możemy się nie obawiać spadku masy mięśniowej jak zjemy po paru godzinach dopiero.
#26

(2013-08-28, 01:07)Adam.Kalman napisał(a):  Nie masz już z czego gubić, bo w końcu przestaniesz przychodzić na zajęcia Smile
Białko - weglo przed i po treningu, zresztą mówiłem już. Inaczej zatrzymasz się w tym punkcie.
Organizm to bilans, jeżeli jest zerowy albo ujemny, trzeba więcej dorzucić

Dorzuciłem 300kcal czyli 15% do zapotrzebowania dziennego i ograniczyłem bieganie, przez które spalałem 500-1000kcal i nie byłem w stanie tego nadrobić jedzeniem... Pewnie, że można 2 tabliczki czekolady oszamać i będzie nadrobione, ale to chyba nie o to chodzi. Cytując WK "liczą się kalorie i makroskładniki" Smile staram się więc trzymać michę na 2300 kcal 50% z węgli, 30% z białka i 20% z tłuszczu.

Z ciekawości zacząłem liczyć co i ile zjadłem (myfitnesspal.com super to wszystko ułatwia) i okazało się, że muszę sporo zwiększyć michę, żeby osiągnąć samo zapotrzebowanie, nie wspominając już o nadwyżce w celu zwiększenia masy.

Co do węgli przed treningiem i po treningu to przekonały mnie badania, które potwierdzają zwiększone wydzielanie HGH po treningu na czczo a przy tym zwiększone zużycie zapasów energii z tkanki tłuszczowej. Nawet mam więcej siły jak ćwiczę rano i czuję się świetnie.

Tyle że od września zaczynają się treningi o 18 i teraz muszę pomyśleć co z tym wszystkim zrobić... chyba będzie IF co drugi dzień bo nie wyobrażam sobie ani treningu w środku okna jedzenia ani przesunięcia okna na godzinę 20.

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#27

Jadłem od 20 do 23 i było ok, kwestia przyzwyczajenia Wink
#28

(2013-08-28, 14:04)User napisał(a):  Jadłem od 20 do 23 i było ok, kwestia przyzwyczajenia Wink

Ja nie dam rady w 3 godziny zjeść 2300-2400kcal netto zachowując odpowiednie proporcje makroskładników.
Na treningu 1,5h spalam pewnie ok 400-500kcal, które muszę do tego zapotrzebowania doliczyć co daje mi niemal 3000kcal do wszamania. Dla mnie niewykonalne.

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#29

Tłuszczem się tak nie zapchasz jak węglami Smile Jak możesz to pij oliwę z oliwek Smile
#30

(2013-08-28, 14:53)User napisał(a):  Tłuszczem się tak nie zapchasz jak węglami Smile Jak możesz to pij oliwę z oliwek Smile

nie mogę bo mi nie smakuje.
może alkohol jak Arnold radził, w sumie 7kcal w 1g Big Grin

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości