2015-10-15, 21:03
(2015-10-15, 20:09)Mrowek napisał(a):Ja nie neguję tego ćwiczenia, napisałem, że moim zdaniem jest to ćwiczenie sylwetkowe hollow, które na pewno ma jakiś cel (pewnie w różnych elementach ciało jest tak ustawione), ale po prostu uważam, że jeśli chodzi o nauczenie kogoś wolnego stania to lepiej stać przy ścianie tak jak napisałem czyli imitować ułożenie ciała w wolnym staniu i jednocześnie robić inne ćwiczenia sylwetkowe. Wiadomo, że żaden ze mnie specjalista ze szkoły francuskiej, nazwijcie to teoretyczna szkoła Satetusa poparta własnym doświadczeniem oraz wiedzą z internetu ; p(2015-10-15, 19:07)Satetsu napisał(a): Nie wiem skąd się wzięło to dotykanie czołem i stopami w staniu na rękach przy ścianie, bo i Yuri Marmerstain i Sommer uczą tak żeby górna część klatki piersiowej, górna częśc ud oraz stopy dotykały ściany, a oczy patrzą na dłonie "przez brwi". W Handstand One jest to dobrze pokazane na zdjęciu i na filmiku, a całkiem niedawdno Yuri wrzucił na swoj kanał na YT krótki filmik poświęcony takiemu staniu na rękach. Myślę, że takie stanie jak zaleca Sommer i Yuri bezpośrednio przekłada się na wolne stanie, a to o czym piszesz zahir pozwala bardziej wymusić pozycje hollow czyli jest to zaawansowanie ćwiczenie sylwetkowe w staniu. Ja jakbym uczył kogoś stania to właśnie tak jak Sommer i Yuri, a zamiast tego dotykania czołem i stopami dałbym to co się nazywa po angielsku Wall Long Hollow Hold czyli odchodzimy dosyć daleko od ściany rękami, stopy obciągnięte oparte o ściane i przyjmujemy pozycje hollow bez patrzenia na dłonie.
No właśnie w tym problem ,że naśladowanie ślepo ćwiczeń czy negowanie ich skuteczności nie znając ich celu jest trochę nie na miejscu.
Wprawek do stania na rękach jest bardzo dużo, dlatego należy wybrać około 6-8 różnych wprawek i je stosować w swoich treningach. Ja osobiście bardzo sobie chwalę sylwetkę w które głowa i stopy przylegają do ściany ponieważ uczy ona...
No właśnie czy wiece jaki jest jej cel ?
To o czym piszesz Satetesu to stanie w odejściu też bardzo fajne i przydatne np. przy nauce olbrzyma na drążku
W ogóle to jeszcze ciekawa jest sprawa ze staniem "handbalancerskim"/cyrkowym. Tam nie chodzi o maksymalne napięcie ciała i pozycje hollow, ale o to żeby nie być ani zbyt luźnym ani zbyt napiętym i zamiast hollow jest tzw. dish hold. Pozwala to trzymać handstandy przez kilkanaście minut jednocześnie robiąc różne figury.