2014-03-22, 23:18
Wieczorny trening nieźle resetuje po najbardziej stresującym dniu a że trzeba samozaparcia to inna sprawa
(2014-03-21, 23:30)rafal napisał(a): nie każdy wierzy w poranny katabolizmDokladnie. Ja cwicze zawsze rano (5-6), na czczo, nie liczac kawy. Sniadanie jem w okolicach poludnia, czasami ok 11, czasami ok 13. (pore wyznacza mi glod, a nie zegarek). Zeby bylo smieszniej (dla niedowiarkow) masa miesniowa od wrzesnia ok 5 kg w gore (co mnie srednio cieszy ogolnie) przy poziomie tkanki tluszczowej 11,9% (pomiar robiony ok miesiaca temu).
niektórzy ćwiczą tylko na czczo po 16 godzinach postu i jakoś im mięśnie nie znikają
(2014-03-22, 19:21)Emil napisał(a): Podstawą piramidy żywieniowej obecnie są warzywa, a nie nabiał (który zresztą nigdy nie był jej podstawą). Zboża konsumowali już neandertalczycy.Podstawa piramidy zywieniowej nie ma sie co przejmowac, bo jest ustalana arbitralnie i na podstawie aktualnego widzimisie IZIZ czy czesciej amerykanskiego FDA, w ktore jestesmy slepo zapatrzeni. Jak sie zmienia piramida mozna obserwowac na stronie IZIZ.