2014-01-14, 10:33
Moim przepisem na sukces jest dużo wyrzeczeń, ciężki regularny trening i zdrowe żywienie. Nigdy nie miałem jakoś wyliczonych mikroskładników poprostu zmieniłem nawyki żywieniowe, nie musze chyba nikomu tłumaczyć co jem Na początku ostro jechałem z kardio i tabatą interwałami... Teraz zostałem przy 1 tabacie albo 1 interwale na tydzień. Ogólnie uprawiam parkour więc mam sporo ruchu... Aktualnie moim celem jest teraz przybrać do 70 kg przy takim bf% jak jest.