[Satetsu]

Jako, że nie mogę dłużej patrzeć jak polecacie tutaj masło orzechowe jako niby coś zdrowego albo polecacie orzechy arachidowe/ziemne (które nawet nie są orzechami) jako zdrową przekąskę to postanowiłem podrzucić wam wartościowe linki z których dowiedziecie się wszystkiego o orzechach i jak się z nimi obchodzić. Enjoy!

http://paleodietlifestyle.com/are-nuts-a...s-healthy/
http://www.marksdailyapple.com/soaking-s...z2Yl4bOaOV
http://www.marksdailyapple.com/nuts-and-...z2Yl4bOaOV
http://www.marksdailyapple.com/nuts-omeg...z2Yl4bOaOV
http://www.marksdailyapple.com/seasons-f...z2Yl4bOaOV

W skrócie:

1. Orzech ziemny to nie orzech tylko roślina strączkowa, a rośliny strączkowe generalnie nie są zbyt zdrowe m.in. przez lektyny w nich zawarte.
2. Masła orzechowe owszem są zdrowe, ale np. z migdałów, pistacji i tylko wtedy jeżeli nie mają żadnych dodatków.
3. Jeżeli często jemy orzechy to warto je odpowiednio wymoczyć przed spożyciem.
4. 2-3 orzechy brazylijskie dziennie wystarczą żeby dostarczyć odpowiednia ilość selenu organizmowi. Selen w dużych ilościach jest szkodliwy więc nie przesadzajcie z brazylijskimi.
5. Najlepiej kupować orzechy w skorupach
6. Nie powinno się przesadzać z orzechami, lepiej jest kiedy traktujemy je jako przekąskę, a nie stałą część naszych posiłków

[zahir]

Satetsu, dzięki za linki. Widzę, że temat orzechów jest ostro kontrowersyjny. Weganie z kolei polecają je jako cenne źródło białka roślinnego, podobnie jak rośliny strączkowe.

[Satetsu]

Satetsu, dzięki za linki. Widzę, że temat orzechów jest ostro kontrowersyjny. Weganie z kolei polecają je jako cenne źródło białka roślinnego, podobnie jak rośliny strączkowe.

Przestudiuj Westona A. Price'a i Paula Chek'a to się dowiesz dużo o weganach. Ido Portal kiedyś fajne to podsumował słowami w stylu: "Dungeons & Dragons. Jeśli chcesz być czarodziejem to zostań weganem, jeśli chcesz być wojownikiem to jedz mięso". Problemem nie jest samo mięso, ale jego jakość.

[zahir]

Zgadzam się z Tobą, bo nie wyobrażam sobie życia bez mięsa Ale szanuję też Wegan. Trzeba mieć samozaparcie by utrzymać taką dietę i mieć efekty. A niektórzy (np. Emil, czy Cassi) mają

[Michał]

Satetsu, dzięki za informacje.
Jednak wiele innych artykułów w sieci, gazetach czy książkach o odżywianiu wychwala orzechy jako źródło witamin, zdrowych tłuszczów i białka. Na wielu stronach dotyczących treningu kulturystycznego masła orzechowe, czy orzechy są polecane jako składnik diety. W swojej książce "Czy wiesz co jesz?" Bosacka również pisze peany na ich cześć, a jedynym grzechem jaki wymienia jest to, że wywołują u niektórych osób alergię. Cytuje również (choć bez podania źródeł) wyniki badań naukowców, które potwierdzają zdrowotne i lecznicze właściwości orzechów.
Gdzieś spotkałem się z opinią, ze orzechy owszem zawierają substancje szkodliwe ale tych zdrowych jest znacznie więcej i mimo wszystko należy je spożywać, bo więcej przynoszą pożytku niż szkody.
Myślę, że tak jak ze wszystkim - nie można przesadzać. Kilka orzechów od czasu do czasu na pewno nam nie zaszkodzi. Ja od jakiegoś czasu spożywam codziennie i nie widzę negatywnych skutków, a żołądek raczej mam delikatny. Druga sprawa, na którą zwraca uwagę jeden z artykułów to dostępność obecnie orzechów przez cały rok. Tak jak nie powinno się spożywać truskawek czy czereśni zimą, tak myślę, że dobrze byłoby poczekać na jesień z orzechami.

[BeF1990]

Zawsze jest tak, iż na jeden temat jest wiele sprzecznych opinii. Sprawy nie ułatwiają nam również badania naukowe, które powinny rozwiewać wątpliwości a niestety często je tylko potęgują. Na każde badanie, które "czegoś" dowodzi przypada inne, które to neguję.

Myślę, że w tym konkretnym przypadku jedyną słuszną drogą jest przetestowanie na sobie jak na nas wpływają orzechy i czy warto włączyć je do diety.

Ja dla przykładu bardzo lobię masło orzechowe i nie odczuwam po nim żadnych negatywnych efektów. Nie wyobrażam sobie z niego rezygnować tylko dla tego, iż kilka artykułów je krytykuję.

[Satetsu]

Dam wam taką prostą rade. Nie szukajcie informacji na temat żywienia na polskich stronach i w polskich książkach. To nie jest tak, ze kilka artykułów je krytykuję. Przestudiuj takie osoby jak: Yuri Elkaim, Weston Price, Paul Chek, Mark Sission, Charles Poliquin, Dr. Mercola. To co napisałem to nie jest wiedza wyciągnięta z kilku artykułów tylko parę lat zdobywania wiedzy z przeróżnych źródeł.

Oczywiście jak ktoś je orzechy ziemne organiczne, świeże, lokalne, nieprzetworzone to będzie miał z tego największe korzyści, ale i tak wciąż takie "orzechy" będą miały więcej negatywów niż pozytywów więc nasuwa się pytanie: po co? Takie rzeczy jak masło orzechowe to na Cheat Day się nadają ; )

[Emil]

Zgadzam się z opinią na temat masła orzechowego. Produkt wysoko przetworzony, nie rozumiem dlaczego często polecany. Chyba, że ktoś robi sam, np. krem z nerkowców.

Co do samych orzechów/pestek itp, nigdy żaden dietetyk, z którym rozmawiałem (i nie mam tu na myśli polaków po dietetyce z sggw, tylko ludzi z zagranicznych uczelni) nie sugerował niczego negatywnego na ich temat. Sam jem sporo orzechów od dziecka, od ponad 10 lat jem ich jeszcze więcej i czuje się po nich doskonale, zwłaszcza jeżeli dodam do nie świeże owoce.

[Mrowek]

Masło masłu nie równe, jak wszędzie są lepsze i gorsze produkty . Oczywiście jeśli możemy otrzymać jakiś produkt naturalnie przez znajomego albo sami zrobić zawsze będziemy mieli pewność ,że jest zdrowszy i bardziej wartościowy. Ja np. mam dostęp do domowego miodku

Teraz jeszcze Satetsu powiedz czemu nie warto szukać informacji w polskich publikacjach ?

[Satetsu]

Masło masłu nie równe, jak wszędzie są lepsze i gorsze produkty . Oczywiście jeśli możemy otrzymać jakiś produkt naturalnie przez znajomego albo sami zrobić zawsze będziemy mieli pewność ,że jest zdrowszy i bardziej wartościowy. Ja np. mam dostęp do domowego miodku

Teraz jeszcze Satetsu powiedz czemu nie warto szukać informacji w polskich publikacjach ?

Po prostu bazując na moim doświadczeniu wiem, że bardzo często są pierdoły, albo nieaktualne informacje albo zbyt mało szczegółowe podejście do tematu. Te osoby które podałem mają moim zdaniem największą wiedzę w temacie żywienia. Na pewno są też inni, ale wiadomo, że nie znam wszystkich.