Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Dlaczego dla jednej jest zimno a dla drugiego nie?
#31

jest, ale tzw. naturalnym antybiotykiem i uzywa sie go m.in. do odtawarzania flory bakteryjnej.

kp
#32

(2014-12-31, 01:09)bartez2939 napisał(a):  
(2014-12-30, 23:15)Hannibal napisał(a):  bartez2939
bierz przed snem co drugi dzień przez cały rok jeden ząbek czosnku, jedz go, nie przez 3 tygodnie czy przez 3 miesiące i koniec, ale przez cały rok, dodatkowo możesz pić sok z cebuli

Ale czosnek jest chyba antybiotykiem prawda? Czyli niszczy te dobre i złe bakterie. Na chłopaski rozum jedzenie go tak regularnie może nam nieco zniszczyc układ pokarmowy opierający się na dobrych bakteriach. Nawet jest coś takiego, że jeżeli nie rozdrobnimy czosnku i zjemy duży kawałek, bez zagryzania czymś innym, to może boleć żołądek

Co drugi dzień to być może dobry pomysł na odporność, jeden dzień nasz organizm sam musi walczyc na następny kasujemy jakąś część bakterii i potem znowu organizm sam walczy. Ale chyba narazie będę się hartował i powinno być dobrze Smile Chyba, że przekonasz mnie w trakcie dyskusji Smile
NIe będę polonizował ;p

Najlepiej poczytać Smile

Cytat:Czosnek należy jeść bez chleba, dobrze przeżuwać. W czasie jedzenia czosnku w jamie ustnej, przełyku i w żołądku pojawia się silne pieczenie. Trzeba pocierpieć, ponieważ sok czosnku "zabijając" bakterie chorobotwórcze wchłania się w pojawiające się ranki, gdzie gnieździły się pasożyty. W czasie spożywania czosnku może się wzmóc bicie serca u osób z zaburzeniami układu krwionośnego - to naturalna reakcja ponieważ czosnek, to jedyny produkt zawierający rozpuszczony german, a ten pierwiastek wspaniale regeneruje i oczyszcza naczynia krwionośne. Tak więc chwilowe" niewygody podczas jedzenia czosnku trzeba przecierpieć.
http://www.fozik.pl/forum/oczyszczanie-c...051/1.html


Cytat:W swoim składzie zawiera związki siarkowe i bakteriobójcze, błnnik, olejki eteryczne, alline.
Zawiera:
- Witaminę: C, PP, B1, B2, B, A
- Sole mieneralnę i mikroelementy: wapń, potas, magnez, żelazo, miedź, nikiel, kobalt, chrom, selen, german.

Właściowości:

- Obniża ciśnienie krwi
- Wspomaga metabolizm tłuszczów
- Obniża stężenie sukru we krwi
- Obniża poziom złego cholesterolu, chroniąc przy tym tętnice i serce
- Poprawia krążenie
- Chroni przed depresją
- Pomaga w leczeniu dróg moczowych i żółciowych
- Jego siarkowe składniki posiadają właściowości przeciwrakowe

Czosnek może zastąpić antybiotyk bo w porównaniu do niego nie uzależni nas od jego przyjmowania. Chroni przed infekcjami i ma dobry wpływ na organizm.

Przeciwwskazania:

- Większe ilości czosnku mogą powodować wzdęcia
- U osób wrażliwych moży wystąpić reakcja alergiczna
- Duże spożywanie czosnku może mieć niekorzystny wpływ na mięsień wątroby i układ pokarmowy
- Osoby, które mają ostre nieżyty żołądka i jelit powinny ograniczyć spożywanie świeżego czosnku
http://healthsportlifestyle.jimdo.com/pr...e/czosnek/



http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/article...E/12745833
http://portal.abczdrowie.pl/wlasciwosci-czosnku


"Bieganie to coś więcej niż sport, to styl życia!"
"Gry wymagają zręczności. Bieganie wymaga wytrzymałości, charakteru, dumy, odporności psychicznej. Bieganie jest testem, a nie grą. Testem wiary, przekonań, woli i pewności siebie."
#33

(2014-12-31, 01:09)bartez2939 napisał(a):  Ale czosnek jest chyba antybiotykiem prawda? Czyli niszczy te dobre i złe bakterie. Na chłopaski rozum jedzenie go tak regularnie może nam nieco zniszczyc układ pokarmowy opierający się na dobrych bakteriach. Nawet jest coś takiego, że jeżeli nie rozdrobnimy czosnku i zjemy duży kawałek, bez zagryzania czymś innym, to może boleć żołądek
MOżna np zjeść z chlebem oraz dżemem Smile łatwo przechodzi i dobre smakuje.
Z tym miażdżeniem nie rozumiem, skoro w zębach miażdżymy ten czosnek i przechodzi do brzucha już rozdrobniony, to chyba nie ma sensu rozdrabniać go na stole.

A próbowaliście jeść cebulę tak jak jabłko się jada ? Oczywiście bez dodatków

Pokopokałem trochę i to nie prawda, że niszczy tę dobrą florę bakteryjną
Cytat:Świeży, zmiażdżony czosnek wydziela alicin, substancję, która posiada właściwości bakteriobójcze czyli wykazuje działanie naturalnego antybiotyku, ale antybiotykiem nie jest. Czosnek nie zabija pożytecznych bakterii, wręcz przeciwnie, wspomaga odbudowę pożytecznej flory bakteryjnej w przewodzie pokarmowym.
[...]
Korzystny wpływ czosnku na florę bakteryjną jest dość złożony i pojawia się tutaj kilka różnych mechanizmów. Po pierwsze, czosnek jest źródłem cennych fruktooligosacharydów, które są cenną pożywką dla bytujących w naszych jelitach ważnych szczepów bakteryjnych. Dzięki temu, że wzrasta ich liczebność, giną wówczas rozmaite inne nieprzyjazne nam patogeny, np. Clostridium,Listeria, Escherichia, Salmonella oraz inne. Namnażające się pod wpływem "pożywki czosnkowej" sprzyjające nam bakterie wytwarzają w odpowiednim stosunku kwas mlekowy i octowy a także nadtlenek wodoru czy specjalne bakteriocyny, które skutecznie neutralizują gnieżdżące się w jelitach patogeny. Zatem czosnek pomaga jednym bakteriom i niszczy przy tym drugie. Między innymi w taki sposób zachodzi owo "odróżnianie".

Kolejny mechanizm polega na tym, że czosnek sprzyja obniżeniu jelitowego pH. W takim środowisku świetnie czują się bakterie sprzyjające naszym jelitom, a z kolei nie cierpią go bakterie patogenne, gdyż te bardziej preferują pH obojętne. Zatem nasz czosnek i tutaj zaczyna "odróżniać" od siebie nasze bakterie gromadząc je skutecznie po dwóch przeciwwstawnych liniach frontu.

Przed inwazją czosnku nie bardzo też potrafią się bronić owsiki i inne pasożyty przewodu pokarmowego. Związki aktywne czosnku niszczą drobnoustroje w drogach oddechowych, moczowych, płucach i jamie ustnej, wspomagają leczenie infekcji żołądkowych i jelitowych a także hamują rozwój grzybów pleśniowych. Zawarte w czosnku fitoncydy potrafią nawet skutecznie zabrać się za bakterie gruźlicy i dyfterytu. Szczególnie silne działanie bakteriobójcze wykazuje jedna z najbardziej biologicznie aktywnych substancji czosnku – allicyna. Jak się uważa może ona skutecznie hamować także rozwój bakterii Helicobacter Pyroli. Z kolei produkt jej dalszych przemian – ajoen (wykryty w połowie lat osiemdziesiątych) wykazuje silne działanie przeciwgrzybiczne, stąd jego właściwości często wykorzystywane są w leczeniu powierzchownych grzybic. Regularne wcieranie mikstury przyrządzonej z czosnku i miodu wspomaga likwidacje plam skórnych i czyraków. Czosnek także skutecznie radzi sobie z wirusami, szczególnie grypy. Wypicie ciepłej mikstury przyrządzonej z kilku zmiażdżonych ząbków czosnku gotowanych na mleku hamuje rozprzestrzenianie się infekcji wirusowej, zaś wdychanie oparów wydobywających się podczas gotowania czosnku łagodzi nieprzyjemne przekrwienie.

źródło: http://www.dobrydietetyk.pl/forum/czosnek/2393/


"Bieganie to coś więcej niż sport, to styl życia!"
"Gry wymagają zręczności. Bieganie wymaga wytrzymałości, charakteru, dumy, odporności psychicznej. Bieganie jest testem, a nie grą. Testem wiary, przekonań, woli i pewności siebie."
#34

co do jedzenia czosnku i cebuli , to pomaga , ale głownie hartowanie( czy tak jak mówł Zahir trening na mrozie ) ale wpływ zimna jest pewny na odporność , Ja od trzech lat kąpię się w Bałtyku , od roku co tydzień( z dwumiesięczną przerwą na urodzenie dziecka ) i nie choruję wogóle.
chodzę w czapce tylko ze względu na zatoki( bardzo cienkiej)
Ale co do marznięcia dłoni i stóp to kwestia dobrego krążenia , mąj mąż do wody wchodzi w rękawicach z pianki , Ja nie potrzebuję , oboje wchodzimy za to w piankowym obuwiu- polecam , nawet jak ktoś nie ma pod ręką morza to chociaż do rzeki.
W tym roku co prawda to morsowanie to liche , bo temperatury wysokie i nie ma takiego efektu jak przy lodzie pływającym w wodzie i -6 na powietrzuBig Grin
#35

Czasem mam taki mocny czosnek, że nie wyobrażam sobie go gryźć. Kroje w drobną kosteczkę i popijam. Jak wchłanianie takiego czosnku? Jak jest mniej piekący to gryze na zmiane z kanapką np.. Ten mniej piekący będzie mniej wartościowy? Smile

Z Cebulą też zależy, jeśliby była dość łagodna to dałbym rade, ale też czesto się trafi taka siekiera, że na kanapce pare plasterków ciężko zjeść Big Grin

ghost, ale chyba początkujacy powinni ostrożnie z morsowaniem. Najpierw dobry cykl zimnych prysznicy zanim się wejdzie do rzeki?
#36

(2015-03-25, 15:29)bartez2939 napisał(a):  Czasem mam taki mocny czosnek, że nie wyobrażam sobie go gryźć. Kroje w drobną kosteczkę i popijam. Jak wchłanianie takiego czosnku? Jak jest mniej piekący to gryze na zmiane z kanapką np.. Ten mniej piekący będzie mniej wartościowy? Smile

Z Cebulą też zależy, jeśliby była dość łagodna to dałbym rade, ale też czesto się trafi taka siekiera, że na kanapce pare plasterków ciężko zjeść Big Grin

ghost, ale chyba początkujacy powinni ostrożnie z morsowaniem. Najpierw dobry cykl zimnych prysznicy zanim się wejdzie do rzeki?

widzisz i tak i nie , mój mąż brał zimne prysznice przez pół roku, a Ja jak on już wchodził do morza , to Ja biegałam wzdłuż brzegu, tak wchodząc góra do kolan, aż kiedyś weszłam cała i teraz już trzeci - wyjątkowo ciepły sezon za mną .
A z ciekawostek mój świeżo upieczony synek - 3m-ce , nie lubi być za ciepło ubierany a wchodziłam do końca pażdziernika do morza z nim w brzuchuBig Grin i wogóle nie choruje a jak wychodzi na spacer to mamy trochę wyrzutów sumienia , bo cały czas bez rękawiczek i zdrowy i wscieka się jak próbowaliśmy założyć i bądź tu mądry....
#37

Za odczuwaniem zimna może stać nie tylko przyzwyczajenie, zahartowanie, ale i np, problemy hormonalne (objawem niektórych schorzeń tarczycy jest albo marznięcie, albo odczuwanie chłodu), krążenie i stan układu nerwowego (mam znajomą chorą na polineuropatię, która nie czuje zimna w stopach i dłoniach, choćby miała je fioletowe od chłodu). To oczywiście skrajne przypadki, ale u zdrowych ludzi też mogą odgrywać pewną rolę. No i jeszcze w temacie biologii - mieszkańcy afrykańskich pustyń pocą się inaczej, niż np. Europejczycy, dzięki czemu mogą znosić ekstremalnie wysokie temperatury (podczas gdy my przegrzewamy organizm, odwadniamy go - i następuje udar lub zgon). Za to Aborygeni przyzwyczajeni od pokoleń do dużej dobowej amplitudy temperatur, są w stanie spokojnie tolerować minusowe temp. w skąpych ubraniach.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości