[Mrowek]

Cześć czołem, z ospą na czole. Niestety z faktu ,że nie chorowałem z młodu teraz muszę wycierpieć swoje, a mianowicie wesoło mam ospę wietrzną. Z tego powodu najbliższe 2 tygodnie spędzę w domu a co za tym idzie mój trening nie może "stać w miejscu", tak więc pomyślałem ,że warto założyć dzienniczek w którym opiszę:
-rozgrzewkę
-cz. główną treningu
-sylwetki
-rozciąganie
-żywność
-inne ciekawostki i filmiki .
W domowym zaciszu a do wykorzystania mam podłogę, ścianę, 2 pufy 50cm, drążek rozporowy, ekspander "home made" a także kółka aczkolwiek nie widzę sposobu ich zamontowania .

04-05.2014 Położyłem się spać ~ 21:00 , spałem do ~7:00 = 10h snu, bez wstawania w nocy. Tętno po przebudzeniu 54-60-54-54 = tętno spoczynkowe 55

Śniadanie godzina 9:00 - 3 jajka na miękko, 4 kanapki z chleba razowego z masłem, 4 kabanosy cienkie, 2 kubki wody z miodem i cytryną.

Dlaczego warto mierzyć tętno po przebudzeniu, jest to prosty sposób rejestracji jak nasze ciało reaguje na wysiłek fizyczny. W zależności od naszych celów tętno będzie rosnąć, maleć lub utrzymywać stały poziom.
Godzina, czas a także nie przerwany sen ma duże znaczenie na naszą regenerację.

Jeśli macie jakieś uwagi, pytania a może chcecie abym coś zmienił w swoim planie piszcie .