2015-12-09, 20:02
Tyle, że ta uprząż nie służy do podciągania się na drążku
Z dociążaniem bywa różnie. Bardzo ważne jest jego rozmieszczenie, tak by nie zaburzać ruchu. Nie zawsze jest to też wskazane, bo uprząż, to jednak tylko etap w progresji. Gdy nauczy się już ruchu, warto zrezygnować z uprzęży i przejść do kolejnej progresji. Np. na przykładzie rozpięcia do rozpięcia na wolverinach (drabinkach) czy z przełożeniem ramion przez pasy od kółek.
Z dociążaniem bywa różnie. Bardzo ważne jest jego rozmieszczenie, tak by nie zaburzać ruchu. Nie zawsze jest to też wskazane, bo uprząż, to jednak tylko etap w progresji. Gdy nauczy się już ruchu, warto zrezygnować z uprzęży i przejść do kolejnej progresji. Np. na przykładzie rozpięcia do rozpięcia na wolverinach (drabinkach) czy z przełożeniem ramion przez pasy od kółek.