Czy te ćwiczenie jest dobre, czy lepiej go nie wykonywać ?
Chodzi o to:
Stoję prosto ręce za siebie i trzymam 10kg talerz, następnie pochylam się do przodu i w dół, głową dotykam kolan, klatką czworogłowych, a w rękach trzymam cały czas telerz [oczywiście za plecami] i starając się wychylić w barkach jak najdalej nad głową do przodu, barki pracuję, i trzymam tak, a następnie powolny wyprost o powrót do pozycji wyjściowej, tylko starając się nie zginać się łokciach i trzymać talerz w wyprostowanych rękach i jak najwyżej podnosząc go, już wyprostowując się oczywiście
doszedłem w ten sposób do 15kg talerzem, nie wiem, czy warto katować rozciągliwość i wzmacnianie barków w ten sposób ?
nic nie boli w tym ćwiczeniu, musi być kontrola i stopniowość wykonywania go, nic na siłę
Chodzi o to:
Stoję prosto ręce za siebie i trzymam 10kg talerz, następnie pochylam się do przodu i w dół, głową dotykam kolan, klatką czworogłowych, a w rękach trzymam cały czas telerz [oczywiście za plecami] i starając się wychylić w barkach jak najdalej nad głową do przodu, barki pracuję, i trzymam tak, a następnie powolny wyprost o powrót do pozycji wyjściowej, tylko starając się nie zginać się łokciach i trzymać talerz w wyprostowanych rękach i jak najwyżej podnosząc go, już wyprostowując się oczywiście
doszedłem w ten sposób do 15kg talerzem, nie wiem, czy warto katować rozciągliwość i wzmacnianie barków w ten sposób ?
nic nie boli w tym ćwiczeniu, musi być kontrola i stopniowość wykonywania go, nic na siłę
"Bieganie to coś więcej niż sport, to styl życia!"
"Gry wymagają zręczności. Bieganie wymaga wytrzymałości, charakteru, dumy, odporności psychicznej. Bieganie jest testem, a nie grą. Testem wiary, przekonań, woli i pewności siebie."