Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Nowe spojrzenie na trening
#1

Cześć Smile
Jestem nowy na tym forum. Mam 17 lat. Od małego mam styczność z różną aktywnością fizyczną. Trenowałem karate, pływanie, siatkówkę i od początku 2012 siłownia na strychu. Trenowałem sam. Początki były trudne. Nie potrafiłem podciągnąć się ani razu. Popełniałem wiele błędów czytając głupoty w internecie, a czasami samemu kombinując. Pomimo tego zauważyłem duże postępy. W porównaniu ze stanem początkowym, rozrosłem się, nabrałem siły i efekty były zadowalające. Było kilka zastojów, ale po jakimś czasie mijały te gorsze okresy. W czerwcu 2013 przerwałem trening po 1,5 roku i powróciłem dopiero po 6 miesiącach. Przez ten czas schudłem 10kg przez styl życia, który wtedy prowadziłem. Otrząsnąłem się i w grudniu 2013 powróciłem do treningu.

Szybko wróciłem do poprzedniego stanu i zacząłem się rozwijać. W lipcu tego roku zakończyłem tradycyjne treningi z ciężarami. Kalisteniką zainteresowałem się o wiele wcześniej, ale trenować w ten sposób zacząłem w sierpniu. Trenowałem podstawy do początku września i przerwałem, bo obecnie buduję plac treningowy na podwórku. Każdą wolną chwilę poświęcam budowie, by ukończyć przed zimą. Będą tam poręcze równoległe, 3 drążki i stanowisko na kółka gimnastyczne. Dodatkowo hak na linę do wspinania i hak na worek. Mam zamiar trenować kalistenikę + elementy gimnastyczne. Chcę wzmocnić siłę, szybkość, wytrzymałość i koordynację ruchową. Kiedy zakończę roboty, od razu biorę się za trening.

Mam sporo do nadrobienia, bo mam opory psychiczne przed pewnymi podstawowymi elementami. Przewroty kiedyś robiłem bez problemu, a na początku tego roku na lekcji wf'u nie dałem rady. Nauczyciel wf'u chciał pomóc a w rzeczywistości pogorszył sprawę popychając mnie w trakcie wykonywania ćwiczenia. "Stanąłem" pionowo na karku i od tamtego czasu zaczęły się prawdziwe opory. Mimo, że chcę zrobić przewrót to mam wrażenie, że jestem sztywny i brak mi tej dynamiki i koordynacji ruchowej. Podobny problem mam z wybiciem do stania na rękach. Nie czuję się pewnie, nie potrafię się porządnie wybić i nabrać odpowiednią pozycję. Kilka lat temu spokojnie stałem na rękach, robiłem "gwiazdy" i tym podobne wariacje. Osoby, które mnie widzą są zdziwione, że nie daję rady wykonać tak prostych elementów przy mojej posturze i sile. Nawet dla mnie jest to zagadka i problem, z którym się zmagam. Krótko trenowałem samą kalistenikę, a robiłem już wznosy do front levera i wymyki/odmyki do back levera bez problemu. To jest w powietrzu i tego się "nie boję", bo siłowo daję radę.

Uff, ale się rozpisałem. Mam nadzieję, że nie zgubiłem wątku. Zaczynam ćwiczyć inaczej. Jak wspomniałem wcześniej, w gimnastyce jestem początkujący i mam problemy. Wszelkie sugestie, komentarze, pomoc mile widziana. Smile Smile
#2

Cześć, pomyśl o uczestnictwie w najbliższym seminarium - trenerzy na pewno pomogą ci przezwyciężyć opory i będziesz śmigał przewroty jak ta lala Wink

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#3

A to seminarium kiedy i gdzie? Można gdzieś poczytać na ten temat?
#4

tutaj: http://gimnastycy.pl/forum/watek-zaduszki-gimnastyczne

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#5

Witaj na forum Smile
#6

(2014-10-05, 13:20)Ziutolino napisał(a):  Nauczyciel wf'u chciał pomóc a w rzeczywistości pogorszył sprawę popychając mnie w trakcie wykonywania ćwiczenia. "Stanąłem" pionowo na karku
Matko... nie wiem nawet jak to skomentować. :x

btw. witaj na forum. Smile
#7

Kurde, ja chciałbym wiarę uczyć. Big Grin
#8

(2014-10-05, 13:20)Ziutolino napisał(a):  Chcę wzmocnić siłę, szybkość, wytrzymałość i koordynację ruchową.
A gibkość..?!?Big Grin

Cześć.
Zazdroszczę Ci młodego wieku i rozsądku pomimo niego...
W judo, przed przewrotami początkujący robią kołyski - żadne tam gimnastyczne, tylko takie zwykłe bujanie, żeby się kręgosłup porolował. Tak ze 30.
Może spróbuj..?
Powodzenia w treningu!
#9

Witaj na forum!
Zachęcam do przeczytania podwieszonych wątków. Powodzenia i wytrwałości w treningu !

Niech progres będzie z Tobą!
Michał
#10

(2014-10-05, 23:19)toowee napisał(a):  A gibkość..?!?Big Grin

Gibkość też Wink. Co do kołyski to spróbuję robić regularnie przed/po treningu. Może coś pomoże.

Jeśli chodzi o seminarium, to muszę sprawę przedyskutować z rodzicami. Pociągi z Koszalina do Bydgoszczy jeżdżą minimalnie 6,5h przez postoje lub trasy naokoło. Huh Cała podróż z dojazdem do Koszalina zajęłaby mi 8-9h. To prawie jak na południe. Undecided


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości