Forum Gimnastycy.pl

Pełna wersja: Trening dla świeżaka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Ponieważ coraz więcej ludzi pisze posty z prośbą o ocenę stworzonego przez nich planu a osobiście nie chcę mi się co chwila odpowiadać na to samo, pomyślałem, że warto b stworzyć wątek z dokładnym opisaniem zarówno celów, metod treningowych, zasad tworzenia planów treningowych itp.

Do takiego wątku można by odsyłać kolejnych użytkowników a docelowo zamieścić do niego odnośnik w FAQ. myślę, że przy udziale użytkowników może się wywiązać ciekawa dyskusja i świetne propozycje ćwiczeń.

Myślę, że warto zrobić taki plan na różnych poziomach zaawansowania. Na początek proponuję totalnego świeżaka.

Ponieważ "totalny świeżak" z definicji nie miał wcześniej (lub w ostatnim okresie czasu) do czynienia ze sportem taki trening powinien być okresem adaptacyjnym przygotowującym go do poważniejszej przygody z gimnastyką. Według mnie powinien być nastawiony na:

1) Zbudowanie podstawowej siły wszystkich grup mięśniowych.
2) Poprawę wydolności .
3) Poprawę koordynacji ruchowej.

Jeśli coś pominąłem uzupełnijcie mnie proszę. Wydaje mi się, że są to elementy najważniejsze.

Uważam, że w treningu dla takiej osoby trzeba wykorzystywać najprostsze metody treningowe. Uwzględniam, że zaczynający swoją przygodę treningową nie ma dostępu do specjalistycznego sprzętu. Zadawane mu ćwiczenia powinny mieć charakter bardzo prostych i ogólnie znanych, tak by ćwiczący nie zastanawiał się czy wykonuje je prawidłowo. Moja propozycja jest następująca:

ROZGRZEWKA: Poza zwykłą funkcją rozgrzewka u początkującego będzie miała za zadanie poprawę wydolności. Dzięki niej osoba ćwicząca będzie poprawiać kondycję fizyczną, by po jakimś czasie wejść na wyższy poziom treningowy. Proponuję jej następujący schemat:

1) Faza wstępna

- Krążenia ramion. Aby poprawić koordynację ruchową polecam włączanie elementów bardziej skomplikowanych np. jedna ręka krążenie w przód, druga w tył lub obie w tym samym kierunku lecz najpierw zaczyna ruch jedna a dopiero potem druga.
- Wymachy nóg. Najpierw nogami prostymi w kolanach w przód i w tył, następnie podnosimy nogę zgiętą w kolanie do klatki piersiowej i prostujemy podudzie.
- Krążenia bioder.
- Skrętoskłony
- Skręty głowy (przód, tył, boki)

2) Rozgrzanie
- Pajacyki. Znów w celach koordynacyjnych łączenie ruchu w bok z ruchem przód - tył.
- Delfinki (burpress). Wykonujemy przysiad. Będąc w pozycji dolnej kładziemy dłonie na ziemi i wykopujemy stopy do tyłu, tak by wylądować w podporze przodem (pozycji wyjściowej do pompki). Następnie powrót stopami i powstanie do pełnego wyprostu. to jest 1 powtórzenie. Zalecam 20 w 3 seriach.
- skakanka -3 serie po 2 minuty na początek wystarczą.

3) Wzmacnianie core. Ponieważ ćwiczeń na sekcję środkową nigdy nie za dużo, to proponuję:
- Nożyce z dociskaniem do ziemi odcinka lędźwiowego kręgosłupa (3 serie poziome, 3 pionowe). Jeśli na początek będzie to za dużo to przechodzimy do klasycznego rowerka i kontynuujemy
- Wznosy nóg w leżeniu przodem na stole (lub czymś podobnymWink) Unosimy złączone proste w kolanach nogi na początek 4serie po 20 razy.

TRENING WŁAŚCIWY:

1) Ugięcia ramion (dipy, pompki szwedzkie). W domowych warunkach najczęściej wykonywane na oparciach krzeseł. Jeżeli nie jesteśmy w stanie wykonać tego ćwiczenia, to robimy je z niższego podparcia ze stopami wyciągniętymi w przód i opartymi o podłoże.
2) Wiosłowanie. Kładziemy się pod stołem, chwytamy blat i podciągamy do niego klatkę piersiową. Stopy swobodnie spoczywają na ziemi.
3) Przysiady w pełnym zakresie ruchu
4) Wznosy nóg w leżeniu. Jeżeli nie dysponujemy siłą na uniesienie nóg wyprostowanych w kolanach, unosimy zgięte.

Według mnie na początek taki plan wystarczy. Z czasem oczywiście trzeba będzie go rozbudować, lecz na początku "świeżak" będzie wykończony samą rozgrzewką.

Wszystkie ćwiczenia powinny być wykonywane w 3 - 4 seriach. Ilość powtórzeń nie jest w tym przypadku najważniejsza. Istotne, by nie wybierać zbyt łatwego dla siebie wariantu ćwiczenia (np. jeżeli jesteśmy w stanie zrobić wznosy prostych nóg, to nie róbmy na ugiętych).

Trening wykonujemy 3 razy w tygodniu. Większa częstotliwość nie ma sensu, bo nasze ciało musi się zregenerować. Ponieważ zaczynamy dopiero przygodę sportową nie przywykło ono jeszcze do wysiłku fizycznego i proces regeneracji będzie trwał dłużej niż u doświadczonego sportowca.

Na etap bardziej zaawansowanych treningów przechodzimy, gdy powyższe ćwiczenia nie sprawiają nam już większych kłopotów i dochodzimy do 10 powtórzeń w każdym z nich w najtrudniejszym wariancie (czyli np. pełne ugięcia ramion a nie z podparciem stóp). Nie wcześniej jednak niż przed upływem 4 tygodni.

To moja propozycja treningowa. Liczę na Waszą aktywność, dodanie rzeczy które pominąłem, swoich wariantów itp. Stwórzmy tu solidną bazę wiedzy dla nowych użytkowników Smile
Ja bym dla świeżaka zaproponował zwykłe pompki na początek zamiast dipów/pompek szwedzkich, które widziałbym jako kolejny etap ćwiczeń.
Ma to sens, bo to prostsze ćwiczenie ale chciałem trochę odkleić się od "Skazanego" Wink
A ja bym zaproponował wymienne ćwiczenia. Żeby każdy mógł sobie wprowadzić jakieś zróżnicowanie w treningu i mógłby przebierać w ćwiczeniach, na powyższym właśnie przykładzie: 1. dipy lub pompki, aczkolwiek nie wiem na co zamienić np. wiosłowanie Tongue
Na podciąganie na niskim drążku z nogami wyciągniętymi przed siebie i opartymi na podłodze.
(2013-11-17, 22:44)zahir napisał(a): [ -> ]2) Wiosłowanie. Kładziemy się pod stołem, chwytamy blat i podciągamy do niego klatkę piersiową. Stopy swobodnie spoczywają na ziemi.
(2013-11-19, 12:48)zahir napisał(a): [ -> ]Na podciąganie na niskim drążku z nogami wyciągniętymi przed siebie i opartymi na podłodze.
A to nie to samo? Smile

Ja bym jako zamiennik zaproponował wiosłowanie na ręczniku zaplecionym o klamkę drzwi opisane w "Nagim wojowniku" albo podciągnięcia na drążku z nogami opartymi o krzesło/podciągania z pomocą partnera.
Świerzak - wybiera zestaw podstawowy czyli zwykłe pompki w podporze przodem lub jeżeli mu ciężko na kolanach, podciągania pod stołem lub w tej same pozycji ale na kółeczkach lub linie zamocowane o drążek, pike push up, tradycyjne przysiady z rękoma przed soba lub wykroki chodzone, przyciaganie zgiętych nóg do brzucha leżąc na plecach, mostki z nogami blisko tyłka Smile rękoma wzdłuż tułowia opierajac sie w końcowej fazie na stopach i karku oraz ramionach.Te 6 wielostawowych ćwiczeń magluje 2-3 miesiące, a następnie po początkowej adaptacji wskakuje na wyższy level Wink
(2013-11-19, 13:22)Michał napisał(a): [ -> ]
(2013-11-17, 22:44)zahir napisał(a): [ -> ]2) Wiosłowanie. Kładziemy się pod stołem, chwytamy blat i podciągamy do niego klatkę piersiową. Stopy swobodnie spoczywają na ziemi.
(2013-11-19, 12:48)zahir napisał(a): [ -> ]Na podciąganie na niskim drążku z nogami wyciągniętymi przed siebie i opartymi na podłodze.
A to nie to samo? Smile

Ja bym jako zamiennik zaproponował wiosłowanie na ręczniku zaplecionym o klamkę drzwi opisane w "Nagim wojowniku" albo podciągnięcia na drążku z nogami opartymi o krzesło/podciągania z pomocą partnera.

Michał, to nie to samo. W ćwiczeniu które zaproponowałem tułów podciągamy pionowo do góry. Stopy możemy umieścić na jakimś podwyższeniu np. krześle.

Zaproponowane przez Ciebie ćwiczenie też doskonale się sprawdzi.
Jacek, teraz przejrzałem twoja propozycje dokładnie i :

- zamiast skakanki w pierwszym okresie dałbym skakanie bez skakanki (tz. imitacja skakanki) i wtedy ciągiem skakanie przez jedną minute i to w jednej serii.Dlaczego?Dlatego gdyż mam właśnie osobe "świerzaka Smile " którą zniszczyła jedna minuta.

Dałbym 1 miesiąc max. 3 serie na gr.mięśniową a następnie od 2 miesiąca 4 serie.

Początkujący musi także dbać o dobrą technike wykonywanych ćwiczeń nie podpalając się aby wyrobić sobie właściwe nawyki.
Dobre uwagi Julo, choć przy skakance bym się upierał. Skoki bez niej będą łatwiejsze ale dodanie skakanki od początku lepiej wyrobi koordynację ruchową.
Stron: 1 2 3