Chciałbym poprawić skłon do przodu. Obecnie jestem w stanie dotknąć w ten sposób podłogi mając nogi wyprostowane w kolanach ,ale tylko gdy dodatkowo wyginam nadmiernie kręgosłup w odcinku piersiowym. Zastanawiam się czy są jakieś ćwiczenia dodatkowe, które mógłbym zastosować. W F1 Sommera są skłony z obciążeniem trzymanym w rękach, ale nie wiem czy to akurat najlepszy pomysł. Sam ćwiczę w ten sposób, że wykonuję skłony z drążkiem trzymanym za plecami co wymusza niejako proste ustawienie kręgosłupa. Radzicie ćwiczyć w ten sposób czy są jeszcze jakieś inne metody?
Ogranicza Cię przede wszystkim grupa mięśni kulszowo-goleniowych i to nad nimi w pierwszej kolejności wypadało by popracować. Ogromnie przydatne w tej sytuacji okażę się tzw. "rolowanie", czyli Foam rolling. Jest to rodzaj automasażu, w którym dość głęboka kompresja tkanek, powoduje zwiększenie przepływu krwi oraz rozluźnienie napiętych i bolesnych miejsc, dzięki czemu możemy szybciej osiągnąć funkcjonalny stan mięśni, przywracając im ich pierwotną długość i elastyczność. Poniżej przykładowy film:
Po takim rolowaniu możemy przejść do następnych ćwiczeń. Do tego celu możemy spokojnie skorzystać z wielu ćwiczeń korygujących FMS. Przykładowy film:
Oczywiście warto również sięgnąć po bardziej klasyczne formy rozciągania, których pełno jest w książkach oraz internecie. Jednak wcześniej koniecznie sięgnij po lekturę pt. "Rozciąganie odprężone" autorstwa Pavla Tsatsouline. Dowiesz się z niej jak powinniśmy poprawnie i bezpiecznie się rozciągać oraz wyniesiesz masę wartościowej wiedzy, która przy regularnym stosowaniu sprawi, iż Twoja gibkość wzniesie się na zupełni inny nieosiągalny wcześniej poziom. Naprawdę warto zainteresować się tą książką.
Nic dodać nic ująć Bef , rep leci
Dzięki wielkie. teraz tylko pozostało się rozciągać