[ghost]

Tak jak piszecie, na tym forum jest " banda " miłośników gimnastyki i różnie z nią powiązanych , ale ważne jest na tym forum , że nikt nikogo nie stara się wykluczać - to bardzo ważne , bo ludzie zawsze pragną akceptacji i tu taką mają
Nie mam porównania z KP , ale tu mi się podoba , ludzie są pomocni, sympatyczni i mozna się tu naprawdę dużo nauczyć a jak widać próbujecie to łączyć z seminariami i treningami w realu i to może w przyszłości zaowocować

[Struc]

Ja też nie jestem "typem" gimnastycznym i łącze różne rzeczy w treningu ale uważam, że ogólnie gimnastyka - niekoniecznie typowo sportowa, to podstawa i baza do treningu siłowego z własnym ciałem.

[zahir]

Mi tam żal choć od dłuższego czasu już tam nie pisałem publicznie. Bardziej używałem jako komunikatora ze znajomymi. Tutaj jakoś nie czuję się jak w domu bo nie ma co ukrywać jako niegimnastyk to jestem z niższej kasty Za dużo żelastwa mi się pod nogami wala. No cóż. Każdy ma swoje homonto.

Bar-Man, nigdy, nikogo nie traktujemy jako przedstawiciela niższej kasty. A Ty jesteś prawdziwym zapaleńcem, jacy zawsze są tu mile widziani

[Bar-Man]

Zahir - ja rozumiem wszystko. To była raczej przenośnia z tą niższą kastą. Może nawet wyolbrzymiona nieco. Chodzi o to, że jeśli ktoś obiera pewną metodykę i jest ona daleka od form tutaj propagowanych to jesteśmy w dwóch różnych światach. Taka prawda. Kilka postów wyżej ktoś napisał o tym jakie to martwe ciągi i wyciskania są nie na miejscu kiedy ktoś pyta o plan. Ja muszę się przyznać martwe ciągi robię. Na rozgrzewkę i w celu aktywacji mięśni partii środkowej ciała ale robię i to codziennie. Ale nie propaguję i się z tym nie obnoszę bo to niewłaściwe miejsce. Dlatego siedzę sobie cicho z boku Mam własną drogę i nikomu jej nie narzucam.

PS. Przy okazji muszę Ci powiedzieć, że ta metoda którą widziałeś u mnie kiedy miałem kontuzję zdziałała cuda jeśli chodzi o leczenie. A pewnie pamiętasz, że wtedy nie mogłem się nawet podciągnąć, ba trudno mi było rękę podnieść. Te dwa ćwiczenia robię codziennie do dziś tylko ciężar wzrósł zdecydowanie.

[KrzysiekIno]

O, ciekawe. Ty chyba jeszcze się kettlami zajmowałeś, prawda?

[zahir]

Koledze wyżej chodziło o to, że na forum kalistenicznym ludzie dostawali porady nie kalisteniczne, lecz siłowo złomowe. Ja osobiścienie jestem fanem złomu ale nie uważam,że muszę toczyć krucjaty na temat wyższości treningu gimnastycznego nad każdym innym. Wręcz przeciwnie. To, że każdy z nas ma swoje podejście treningowe jest piękne i ścieranie się różnych poglądów powoduje, że to forum jest dla mnie fascynujące

Gratuluję Ci powrotu do formy

[KrzysiekIno]

Ja tam też nie, jednak zawsze te fikołki, pompki będą na pierwszym miejscu. Lubię się bawić, aczkolwiek żelastwo też jest pomocne w gim, ale stricte specjalistycznie, tj. np. wznosy prostych rąk na ławeczce z hantlami, itp. Jak robisz coś mądrze i nie jesteś źle do czegoś drugiego nastawiony, to po pewnym czasie zauważysz, że wszystko ze sobą współgra. Hantle + gimnastyka i odwrotnie, tj. pakiernia + np. dipsy czy podciąganie na drążku. Ode mnie jakiś taki jak zawsze slogan: "Każdy inny, wszyscy równi". Resztę dopowiedz sobie sam.

[Bar-Man]

Krzysiek - mamy podobne podejście. Lepiej łączyć metody niż je wykluczać. Wtedy co się uszkodziłem na kółku rehabilitacyjnym to ćwiczyłem wszystkim co się dało i tak jest do dzisiaj. Plany mam jednak tak poukładane by cieszyć się zarówno siłą jak i zdrowiem wcześniej dbałem bardziej o to pierwsze wiec pościg za progresją nieco mnie spowolnił. Jak chcesz info odnośnie metod rehabilitacji to na PW.

[Newcio]

ja używam gum, hantli w swoim treningu, w akrobatyce dużo żelastwa się używa

[zahir]

Ja nie wykluczam treningu żelaztwem. Po prostu nie daje mi tyle satysfakcji, co ćwiczenia gimnastyczno - kalisteniczne. Poza tym nie mam na niego zwyczajnie czasu. Jest tyle rzeczy które chciałbym zrobić, że czasu na przetrenowanie ich wszystkich zwyczajnie brakuje.