2016-03-25, 17:49
Witam, na forum zaglądam regularnie już od jakiegoś czasu, ale to mój pierwszy post.
Nie przedłużając, chodzi o ocenę poprawności wykonywanych na filmie ćwiczeń - zwłaszcza wszystkich dotyczących planche - zaawansowanej kucznej przede wszystkim (czy mam odpowiednio wygięty odcinek piersiowy kręgosłupa i protrakcje/depresje łopatek ), ponieważ męczę się z nim od 0,5 roku i mam wrażenie, że przez jakieś błędy stoję w miejscu.
Na filmie nie robię ćwiczeń na max czasu jaki umiem trzymać, np. w wychyleniach przesuwam się do swojego maxa, tylko żeby pokazać jak trzymam
W skrócie, trenuję z masą własnego ciała w ogóle od 3 lat, od ok. 6 miesięcy od gimnastycznej strony. Do niedawna trenowałem metodą opisaną przez Mrówka w poście o pozycjach statycznych, ale po jakimś czasie czułem bolesność łokci i barków. Tym sposobem przeszedłem przez wagę kuczną i 3/4 zaawansowanej wagi kucznej w podporze przodem. Po przeczytaniu "Overcoming gravity" S. Low'a zmieniłem treningi na następujące :
trening A : 1. 10 s x 4 zaawansowanej wagi kucznej
2. 10 s x 4 waga w zwisie przodem w rozkroku
3. 3 x 4 pompki w staniu na rękach
4. 3(na każdą rękę) x 4 podciąganie na kółkach z jedną prostą
5. 5x4 "szpiczaga" stojąc na głowie przy ścianie
6. 5x4 podciąganie w zaawansowanej wadze kucznej w zwisie
trening B : 1. to samo co w treningu A
2. to samo co w A
3 . 5s x 4 zejścia ze stania na rękach do wagi kucznej przodem
4. 5x4 podciąganie w wadze w zaawnsowanej kucznej w zwisie
5. 4x4 pompki w wadze kucznej przodem
6. 3 ( na każdą rękę) x 4 podciąganie na jednej ręce z gumą
+jak mam siłę, robię na kółkach parę układów składających się z podporów, poziomek, przewrotów w tył i przód, stania na barkach, wspieranie siłą
trenuję 3 / 4 raz w tyg. trening poprzedzam rozgrzewka i cwiczeniem elementów : waga tyłem w zwisie, stanie na rękach, poziomki i inne ćw prostsze niż "mój poziom" według książki Low'a
cele : priorytet - planche w rozkroku, potem szlifowanie podciągania w wadze przodem, podciąganie na jednej ręce i szpiczaga
ćwiczenia wykonuję na poręczach, ponieważ mam bardzo mały zakres ruchu w nadgarstkach i każdy trening stania na rękach na ziemi to dwa tyg ciągłego bólu - rozciaganie i wzmacnianie przez 5 miesięcy nic nie dało, fizjoterapeuta stwierdził,że "taki mój urok". Nad rozciąganiem pracuję , bo dalej mam braki w ruchomości barków i bioder, co wychodzi przy hs i szpiczagach.
Bardzo proszę zwłaszcza bardziej doświadczonych kolegów o korekty techniczne, planu,wskazówki co robić jakie ćwiczenia,czy się cofnąc się w progresjach, cokolwiek co pomoże w osiągnięciu wymienionych celów
Nie przedłużając, chodzi o ocenę poprawności wykonywanych na filmie ćwiczeń - zwłaszcza wszystkich dotyczących planche - zaawansowanej kucznej przede wszystkim (czy mam odpowiednio wygięty odcinek piersiowy kręgosłupa i protrakcje/depresje łopatek ), ponieważ męczę się z nim od 0,5 roku i mam wrażenie, że przez jakieś błędy stoję w miejscu.
Na filmie nie robię ćwiczeń na max czasu jaki umiem trzymać, np. w wychyleniach przesuwam się do swojego maxa, tylko żeby pokazać jak trzymam
W skrócie, trenuję z masą własnego ciała w ogóle od 3 lat, od ok. 6 miesięcy od gimnastycznej strony. Do niedawna trenowałem metodą opisaną przez Mrówka w poście o pozycjach statycznych, ale po jakimś czasie czułem bolesność łokci i barków. Tym sposobem przeszedłem przez wagę kuczną i 3/4 zaawansowanej wagi kucznej w podporze przodem. Po przeczytaniu "Overcoming gravity" S. Low'a zmieniłem treningi na następujące :
trening A : 1. 10 s x 4 zaawansowanej wagi kucznej
2. 10 s x 4 waga w zwisie przodem w rozkroku
3. 3 x 4 pompki w staniu na rękach
4. 3(na każdą rękę) x 4 podciąganie na kółkach z jedną prostą
5. 5x4 "szpiczaga" stojąc na głowie przy ścianie
6. 5x4 podciąganie w zaawansowanej wadze kucznej w zwisie
trening B : 1. to samo co w treningu A
2. to samo co w A
3 . 5s x 4 zejścia ze stania na rękach do wagi kucznej przodem
4. 5x4 podciąganie w wadze w zaawnsowanej kucznej w zwisie
5. 4x4 pompki w wadze kucznej przodem
6. 3 ( na każdą rękę) x 4 podciąganie na jednej ręce z gumą
+jak mam siłę, robię na kółkach parę układów składających się z podporów, poziomek, przewrotów w tył i przód, stania na barkach, wspieranie siłą
trenuję 3 / 4 raz w tyg. trening poprzedzam rozgrzewka i cwiczeniem elementów : waga tyłem w zwisie, stanie na rękach, poziomki i inne ćw prostsze niż "mój poziom" według książki Low'a
cele : priorytet - planche w rozkroku, potem szlifowanie podciągania w wadze przodem, podciąganie na jednej ręce i szpiczaga
ćwiczenia wykonuję na poręczach, ponieważ mam bardzo mały zakres ruchu w nadgarstkach i każdy trening stania na rękach na ziemi to dwa tyg ciągłego bólu - rozciaganie i wzmacnianie przez 5 miesięcy nic nie dało, fizjoterapeuta stwierdził,że "taki mój urok". Nad rozciąganiem pracuję , bo dalej mam braki w ruchomości barków i bioder, co wychodzi przy hs i szpiczagach.
Bardzo proszę zwłaszcza bardziej doświadczonych kolegów o korekty techniczne, planu,wskazówki co robić jakie ćwiczenia,czy się cofnąc się w progresjach, cokolwiek co pomoże w osiągnięciu wymienionych celów