2014-04-28, 11:32
(2014-04-28, 10:14)rafal napisał(a):(2014-04-28, 09:21)zahir napisał(a): W sobotę w Katowicach ćwiczyliśmy w paskach francuskich. były o tyle fajne, że miały regulację i co za tym idzie można było naprawdę poczuć się pewnie przy zamachach na drążku. Powiem szczerze, że po tych próbach narobiłem sobie wielkiej ochoty na te paski
w jaki sposób były regulowane?
Coś jak zamki bucla - czyli takie jak do regulacji gorszych wersji taśm do kółek.
http://michalgil.pl/index.php?p127,zamek...-regulator
Lepiej zużywać się niż rdzewieć - D. Diderot