[Robert]

Jakiś czas temu prosiłem na forum o pomoc przy rozciąganiu podczas wykonywania skłonu do przodu. Obecnie dotknięcie podłoża nie jest już dla mnie problemem, ale przekonałem się, że podczas wykonywania wielu ćwiczeń gibkość jest istotniejsza od siły. Chciałbym ją rozwijać w większym stopniu. Jako pierwszy cel postawiłem sobie osiągnięcie pozycji pike - po polsku to chyba pozycja łamana. Podstawowe ćwiczenia które wykonuję polegają na dociąganiu jak najbliżej tułowia do nóg podczas skłonu do przodu. Wykonuję również w niewielkim rozkroku skłony do przodu w taki sposób aby rękoma sięgnąć jak najdalej za linię nóg. Niestety, nie bardzo mogę kogoś poprosić aby dociskał mi tułów do nóg w siadzie płaskim, nie mam też dostępu do drabinek, nie mogę więc skorzystać ze wszystkich ćwiczeń przedstawionych przez Sommera w F1. Mam prośbę o przedstawienie jeszcze jakiś innych ćwiczeń pomocnych w osiągnięciu pozycji łamanej.

[Mrowek]

Stół, łóżko, kaloryfer wszystko co możesz złapać i tego nie wyrwiesz

[Robert]

Wszystko się rusza - nawet kaloryfer bo jakoś marnie zamontowany.

[julo1976]

Robert ja wykonuje podczas rozciagania to o czym mowisz, i chwytam sie nogi od szafy na ubrania :-).No chyba ze masz Końską siłe :-) to wtedy juz sie nie odzywam ;-)

[Darren]

Robercie, moim zdaniem bardzo dobrze opracowany zestaw do rozciagania jest w Lafayu, sam go testowalem, w pelnej wersji zajmuje ok. 40min. Jak masz problemy z kolanami to wyrzuc siad plotkarski i podobne - lacznie chyba 4 cwiczenia. Spokojnie sie rozciagniesz tak zeby zrobic poprawne pike position. U mnie przed grudniowa kontuzja nie stanowilo to problemu, a robilem tylko Lafay i pilates na rozciaganie.

[Robert]

Robert ja wykonuje podczas rozciagania to o czym mowisz, i chwytam sie nogi od szafy na ubrania :-).No chyba ze masz Końską siłe :-) to wtedy juz sie nie odzywam ;-)

Szafy niestety bez nóżek, ale się cieplej ubiorę i będą się chwytał balustrady na balkonie .