[Chudini]

Polecam obejrzeć materiał, może nie ma to wiele wspólnego z gimnastyką, jednak wiele prawdy w tym jest jak ludzie ćwiczą i na jak marnym poziomie te zawody były.

[zahir]

Jest w tym dużo prawdy. Dla wielu ludzi technika niestety nie ma znaczenia

[Mrowek]

Chudini, powiem ,że ma bardzo dużo, wystarczy spojrzeć na zawody albo trening gimnastyczny. Rozumiem ich w 100%, niestety obecnie zbyt duże "festyniarstwo" wkrada się w trening z własnym ciałem. Potrzeba czasu aż wszystko nabierze kolorów.

Dodatkowo zauważyliśmy ,że większość osób które chcą osiągnąć więcej niż podciąganie, pistolety czy pompki na jednej ręce przechodzi na gimnastykę. Ponieważ jest bardziej wymagająca, jest to w pewnym stopniu bardzo mylne ponieważ za gimnastyką stoi cała potężna metodyka i odpowiednie podejście treningowe które nawet z najtrudniejszych ćwiczeń robi tylko kwestię czasu dla zawodnika .

[Chudini]

Chudini, powiem ,że ma bardzo dużo, wystarczy spojrzeć na zawody albo trening gimnastyczny.

Popatrz gdzie oni ćwiczą, popatrz na salę gimnastyczną tutaj moja wspomniana różnica.

Dodatkowo zauważyliśmy ,że większość osób które chcą osiągnąć więcej niż podciąganie, pistolety czy pompki na jednej ręce przechodzi na gimnastykę. Ponieważ jest bardziej wymagająca

Tutaj się trochę zgadzam, zapisze ktoś się na zajęcia będzie chodził regularnie i po jakimś czasie instruktor go nauczy danych rzeczy. Ja od jakiegoś czasu ćwiczę i nigdy nikt mnie niczego nie nauczył, wszystko co umiem osiągnąłem sam, ucząc się na błędach, ktoś powie, jakbyś chodził na gimnastykę do profesjonalnej hali, byś umiał 2 razy więcej elementów, no może i tak, ale po co? To nie olimpiada, nie ma pośpiechu, ja robię to dla zdrowia i sprawności + mam z tego frajdę, może stać 100 osób i będą umieć wszyscy więcej ode mnie, jednak tu nie o to chodzi, dążę do tego, aby stać się najsilniejszą wersją siebie samego, nie kogoś innego. Kto powiedział, że ćwiczenia z masą własnego ciała kończą się na podciąganiu, pompkach na 1 ręce itp. gimnastyka to kalistenika.

[zahir]

Chudini, nie rozumiem tej logiki to, że chcesz to robić dla siebie oznacza, że nie możesz skorzystać z fachowej wiedzy? To, że Ci się nie spieszy to jedno ale metodyka pozwala wyciągnąć z ćwiczenia wszystko co tylko można, więc po co się męczyć ćwicząc na pół gwizdka?

[Chudini]

Nikt nie mówił, że ćwiczę na pół gwizdka i się męczę, mam z tego przyjemność, logika jest taka że jak ćwiczę to nic mnie nie ogranicza, ćwiczę kiedy chcę i gdzie chcę, nie potrzebuje trenera ani sali i to najbardziej lubię, jednak pomocnych rad nigdy za wiele, więc słucham bardziej doświadczonych.

[Tomo Bird]

Ja ćwiczyłem street workout , teraz to jest dla mnie gymnastic street/street rings ;-p może dlatego że staram sie robić ćwiczenia z prawidłowymi postawami (support hold,cecha gimnastyczna itp. oczywiście w miarę moich mozliwości bo cały czas progresuje) , zwracam wiekszą uwagę na prawidłowość danego elementu/wykonania np. wagi przodem/tyłem oraz to że teraz ćwiczę wyłącznie na kółkach gimnastycznych ;-p nie wiem czy to jakieś "zboczenie" ale nawet drążek zamierzam wymontować z futryny ;-p

[zahir]

Całkowicie podpisuje się pod tym co napisał Tomo

Chudini, ja też ćwiczę na dworze, bo nie mam dostępu do sali. Staram się jednak ćwiczyć technicznie i od kiedy korzystam z metodyki gimnastycznej mam progres jakiego wcześniej nie miałem. To mnie nie ogranicza, to rozwija

[Chudini]

Zahir nie zrozumiałeś mnie, ja wyciągam wszystko co najlepsze z gimnastyki tak jak napisał Tomo, wszystko co robię staram się technicznie bardzo dobrze robić. Tyle, że nie ćwiczę z instruktorem ani na sali gimnastycznej. Jednak na seminarium bym się kiedyś z chęcią wybrał.

[Jugger]

Całkowicie podpisuje się pod tym co napisał Tomo

Chudini, ja też ćwiczę na dworze, bo nie mam dostępu do sali.

To i tak macie lepiej niz ja, bo ja tylko w domu moge To ogranicza jak cholera, wiele rzeczy trzeba robic inaczej etc. Za rok moze sobie postawie taki placyk ale na razie trzeba orac jak sie ma.