Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Ruscy gimnastycy podnoszą poprzeczkę
#11

Polska mentalność jest jaka jest, ale jeśli sami jej nie zmienimy i będziemy tylko narzekać nic się nie stanie. Tak więc bierzemy się za siebie i trenujemy ! Smile
#12

A ja ćwiczyłem nie raz w takich miejscach i było spokoWink
#13

Dokładnie! Ja także wielokrotnie ćwiczę na zewnątrz, całkiem inny klimat treningu. W moim mieście jest jeden z najpiękniejszych parków w Małopolsce więc praktycznie o każdej porze dnia i nocy kręci się tutaj masa ludzi. Ale mamy drążki, stacje do dipów, drabinki więc są fajne miejscówki. Ja ćwiczę bo mam z tego radochę i zabawę to się dla mnie liczy przede wszystkim. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to już nie jest mój problem. Jeśli ludzie się śmieją gdy raczkuje w pozycji pająka. To odwzajemniam uśmiech, bo pamiętajmy śmiech to zdrowie.
Gdy ktoś patrzy ze zdziwieniem albo pokiwuje głową to w sumie nie wiem, bo skupiam się na ćwiczeniu.

Tak zauważyłem że większość ludzi zazdrości tego co robisz. Oni chcieliby to pewnie robić, ale albo nie mają odwagi albo myślą że jesteś jakimś nadzwyczajnym gościem który ma jakieś wyjątkowe umiejętności. Oczywiście ludzie Ci zapominają że tak samo jak oni na swoją słabość zapracowali, tak samo zrobiłem to ja ze swoją siłą.
Uważam że życie jest za krótkie by się przejmować wszystkimi ludźmi w okół, tym bardziej że większości ich i tak nie znamy i nie mamy pojęcia co siedzi w ich głowie.
Sądzę także że towarzystwo odgrywa kluczową rolę jeśli chodzi o życie. Jeśli ktoś przebywa z wiecznymi imprezowiczami, to raczej marnie widzę jego siłę. Jeśli ktoś chcę być zawodowym atletą to powinien przebywać w podobnym towarzystwie.
Trzeba się otaczać ludźmi którzy chociaż w pewnym stopniu, mają życie podobne do Ciebie. To jest bardzo ważny klucz w życiu.
Mark Twain bodajże powiedział że "Sukces rodzi wrogów" i podpisuje się pod tym. Im lepszy się w czymś stajesz, tym bardziej wyróżniasz się z tłumu i nie wszyscy ludzie to lubią. Dlatego kluczem jest by otaczać się ludźmi którzy także się rozwijają, bo jeśli nie otaczasz się takimi to prędzej czy później ludzka zazdrość wygra. Ludzie w większości zazdroszczą: żony, pieniędzy, siły, władzy. Tak to działa. Zazdrość jest jedną z najgorszych cech, bo od razu stawia Cię w pozycji gorszej od kogoś innego, a to nie jest prawda. Eliminacja zazdrości z życia, jest świetną rzeczą. Nie mylić inspiracji z zazdrością.

Przepraszam za lekki offtopik, ale jak już zeszliśmy na temat mentalności, lubię się interesować ludzką psychiką. Najwyżej można wydzielić temat, bo może się wywiązać ciekawa dyskusja Smile
#14

wracając do filmiku wrzuciłem go tylko dlatego, ponieważ chciałem pokazać problem jaki jest w Rosji i w Polsce. Mam kolegę na AWFie z Rosji, kręcił u mnie olbrzymy na paskach, kiedy ja po kontuzji nawet nie myślę o tym. Mówił, że pod koniec liceum nauczyciel WF ich tego uczył. Rundak salto w tył to element zaliczeniowy na 4 na WFie. Nic dziwnego, że poziom tam po prostu niszczy. Elementy które robią są w skrócie wypracowane przez byłych gimnastyków, których selekcja do Sborny po prostu ich wyeliminowała, bo takich jak oni i lepszych było ze 100. Rosja ma w czym wybierać, dlatego na Igrzyskach czy na Mistrzostwach Świata zawsze Rosja jest na wysokich lokatach. Efekt - wystarczyło, że chłopaki swoje marne skillsy w gimnastyce przerzucili na miasto i poziomem są o 2 oczka wyżej niż amatorzy uliczny z Freerun. Wiedziałem, że tak będzie jak gimnastycy się wezmą za freerun. Palm drop ze śrubą, wątpię by ktokolwiek z Zachodu szybko ten element opanował


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości