Liczba postów: 1,442
92
Dołączył: 2013-04-29
Reputacja:
495
Czy ktoś z was stosuje jakieś metody przyspieszenia regeneracji? Szczególnie interesują mnie metody "niesuplementowe" jak kąpiele solankowe, masaż (w tym foam roller), kąpiele lodowe, prysznic naprzemiennie zimny i ciepły, maści rozgrzewające/chłodzące, okłady z lodu itp.
Oczywiste sposoby jak sen też pomijajcie
Interesuje mnie też jakie sposoby są stosowane w sporcie wyczynowym ze szczególnym uwzględnieniem gimnastyki oczywiście. Jak wygląda odnowa biologiczna w sporcie?
"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2013-09-13, 23:32 {2} przez
rafal.)
Liczba postów: 28
3
Dołączył: 2013-09-01
Reputacja:
16
Na co dzień tego nie stosuję ale jak tylko coś mnie boli przez kilka dni (głównie przedramiona, barki i plecy) to wchodzę do wanny z zimną wodą plus lodem. 30 minut leżenia i wszelkie bóle przechodzą. Na początku nie jest to za bardzo przyjemne i polecam zaczynać od kilku minut ale z czasem można się przyzwyczaić.
Liczba postów: 265
17
Dołączył: 2013-05-13
Reputacja:
187
Soft Tissue Work (Foam Roller/Tennis ball/Lacrosse ball), zimny prysznic od razu po treningu i przed spaniem (minimum 2minuty), rozciąganie statyczne relaksacyjne po treningu lub przed spaniem, najwięcej węglowodanów po treningu, codziennie rano Bio-Energizer Warm-Up Routine (wyszukaj na YT), nawet zwykły godzinny spacer może dużo zmienić, medytacja lub jakaś forma pasywnego/aktywnego odpoczynku (siedzenie przy kompie lub przed telewizorem się nie wlicza ; P Chodzi o coś w stylu granie na instrumencie, żonglowanie, wchodzenie na drzewo, rozciąganie dynamiczne itd.)
To są moje sprawdzone metody. Napisałem po angielsku to pierwsze żeby łatwo było wyszukać na w necie jak ktoś nie ogarnia tematu.
Liczba postów: 614
46
Dołączył: 2013-04-28
Reputacja:
229
(2013-09-14, 00:14)kingsvid napisał(a): prysznic naprzemienny - niestety na mnie nie działają - nie zauważam po nich większych różnic, o ile jakiekolwiek. :p
Też stosowałem przez kilka miesięcy i nie zaobserwowałem żadnych korzyści.
Niech progres będzie z Tobą!
Michał
Liczba postów: 1,442
92
Dołączył: 2013-04-29
Reputacja:
495
(2013-09-16, 12:24)Jugger napisał(a): Wychodze z zalozenia, ze organizmu nie ma co popedzac, bo jak wiadomo "pospiech jest zlym doradca". Jak ma sie zregenerowac w okreslonym czasie, to oznacza, to ze ten czas jest wlasciwy z jego punktu widzenia i nie ma sensu go zmieniac ani poganiac. Bo wieczne poganianie w koncu sie kiedys musi skonczyc a dom zbudowany szybko jest zbudowany mniej solidnie i dokladnie, niz dom budowany we wlasciwym tempie.
To garsc moich wlasnych i niezwykle glebokich przemyslen opartych na moich doswiadczeniach
ja bym to bardziej porównał używania np wylewki zwykłej (12h) a szybkoschnącej (4h) - można szybciej budować używając tej drugiej
a tak abstrahując od tematyki budowlanej, taka ciekawostka w temacie regeneracji - Allan Bower, znany z książki btgb mały gimnastyk (już taki mały nie jest) 4 razy w tygodniu po porannym treningu zażywa 10min kąpieli lodowej.
"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
Liczba postów: 28
3
Dołączył: 2013-09-01
Reputacja:
16
Kąpiel w lodzie jak już wcześniej pisałem działa wybitnie dobrze (przynajmniej w moim przypadku). Kilka pierwszych kąpieli to czysta walka z samym sobą ale później człowiek przyzwyczaja się na tyle że w pewnym stopniu staje się to nawet przyjemne. Podczas takiej kąpieli organizm żeby zachować jak najwięcej ciepła "kurczy się". Wszystko jest bardzo mocno zbite i spięte a po wyjściu z lodu kiedy podnosi się temperatura ciała dosłownie czuć jak wszystko się rozluźnia, wszystkie bóle i napięcia w mięśniach puszczają. Poza mną jeszcze kilku kumpli stosuje takie kąpiele i wszyscy zgodnie twierdzą że to faktycznie pomaga. Ja z czystym sumieniem polecam.