Liczba postów: 695
18
Dołączył: 2013-05-13
Reputacja:
80
Panowie, jak to wyglada u was i jak w ogole powinno wygladac? Budze sie rano, zeby miec jak najwiecej czasu przed praca, ale z reguly starcza mi czasu na 3-4 cwiczenia w kazdym po 2-3 serie i tak godzina schodzi. Zazdroszcze tym co mowia, ze gora pol godzinki i po treningu. Wliczajac przerwy (jezeli obie silowy to od 2 do 5 minut) to ciezko sie zmiescic w pol godzinki. Jak to upychacie, czy dzielicie na 2 treningi dziennie?
Liczba postów: 229
23
Dołączył: 2013-05-05
Reputacja:
161
Podobnie jak ty muszę ćwiczyć rano. Wykonuję ćwiczenia z Foundation Sommera. Zaczynam o 5 - absolutny priorytet to zmieścić się w ciągu godziny. Z reguły to się udaje, chyba że nie usłyszę pierwszego budzika. W takim wypadku jeśli mogę to kończę zestaw ćwiczeń wieczorem. Jeśli nie to po prostu nie wykonuję całego programu z danego dnia. Pewnie kiedy dojdę do trudniejszych ćwiczeń to będę musiał wydłużyć przerwy wypoczynkowe. Z drugiej jednak strony im ćwiczenie trudniejsze tym zalecana mniejsza ilość powtórzeń w serii aby przejść do następnego progu. Przykładowo próg przejścia w pompkach to 5 serii po 15 powtórzeń, w dipach 5 serii po 5 powt. więc może nadal będę się mieścił w godzinie.
Liczba postów: 695
18
Dołączył: 2013-05-13
Reputacja:
80
Skad wzieliscie to Foundation One?
No i ja nie chcialbym zaniedbac kettli.....tu juz robi sie problem
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2013-09-11, 12:10 {2} przez
Jugger.)
Liczba postów: 4,614
166
Dołączył: 2013-04-28
Reputacja:
360
Ja uważam, że dobry trening nie może trwać krócej niż godz. Zwłaszcza, że prawidłowa rozgrzewka to 20 min.Trening na kółkach, czy inne ćwiczenia gimnastyczne angażują mnóstwo mięśni które rzadko są używane. Tak więc krótki trening mobilności nie zastąpi tu rozgrzewki. Ilekroć potraktuję ją po macoszemu to łapię kontuzję. Ostatnio przy treningu na linie naciągnąłem mięśnie tak, że czuję je do dziś, choć minęły trzy dni.
A nie rozkminiałeś że może łapiesz urazy bo tak długo ćwiczysz?
Wymachy odważnikiem i tureckie wstawanie także angażuje całe ciało od stóp do głów, więc nie wiem po co to porównanie z kółkami. A jednak ja nie potrzebuje żadnej rozgrzewki, po za delikatnym rockingiem i raczkowaniem ;]