Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

uprawnienia instruktora/trenera
#1

Od dziś każdy z pełnoletni ze średnim wykształceniem może być instruktorem sportu, trenerem kas I, II i mistrzowskiej. Wymagana jest wiedza zakresie działalności instruktorskiej/trenerskiej lecz nie jest ona sprawdzana formalnie. Zniesione zostały wymagane kursy, staż i ewentualne stopnie trenerskie (dla klasy II i mistrzowskiej).

Ciekaw jestem co wy o tym sądzicie?
#2

Ja wiem, że na kursy trenerskie gimnastyki już trzeba być w trakcie studiów... Studiować, albo mieć skończone... Ja mogę co najwyżej być instruktorem... Big Grin
#3

(2013-08-23, 19:59)krzysiek20ino napisał(a):  Ja wiem, że na kursy trenerskie gimnastyki już trzeba być w trakcie studiów... Studiować, albo mieć skończone... Ja mogę co najwyżej być instruktorem... Big Grin

właśnie chodzi o to, że rząd wymyślił deregulację zawodów i dziś pierwsza transza została "uwolniona" od tych wymogów więc nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś zarejestrował działalność trenerską.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1...oxSlotIIMT
#4

Już od dłuższego czasu o tym słyszałem i tylko czekałem, kiedy w końcu oficjalnie wprowadzą... Jak widać ten dzień w końcu nastał.
Co sądzę? Każda sytuacja ma plusy i minusy:
+ osobą trenującym od lat różne dyscypliny, lecz nie mając ich na papierku - może to pomóc rozkręcić swój biznes i/lub zarażać innych swoją pasją
+ jest szansa na minimalny spadek bezrobocia? (bliski zeru, ale zawsze coś ;d)
- skoro każdy może być trenerem, to strach będzie posłać dziecko na zajęcia sportowe - bez uprzedniego osobistego sprawdzenia trenera
- osoby po uczelniach sportowych i różnych kursach tracą swoje przywileje na które sobie zapracowali...
#5

Ja jestem za wolnością, każdy może robić to, co mu się podoba. Jeżeli ktoś całe życie trenował akrobatykę cyrkową, nigdy nie potrzebował żadnego papieru, wystarczyły osiągnięcia a jednak każdy taki ktoś był zauważony, nie wiem czemu miałoby być inaczej w innych sportach, jeżeli ktoś chce zdobyć złoto olimpijskie w jakimś innym sporcie, również uważnie SAM sobie teraz wybierze trenera, a nie będzie musiał mieć takiego i takiego, to również otwiera drogę do mieszania umiejętności różnych grup sportowych w celu uzyskania odpowiednich efektów we własnej dyscyplinie.

Adekwatnie, mam znajomego, od którego zawsze kupie miód, jajka, mleko i mięso, mimo ze nie ma certyfikatów unijnych ani lauru konsumenta, ale go znam i wiem, że to co robi jest pyszne i zdrowe, bo robi to dla swojej rodziny + szerszego grona lokalnych odbiorców.
#6

W zasadzie poważne kluby sportowe i tak nie zatrudnią byle kogo na trenera, a jak ktoś będzie chciał od zera tworzyć swoją działalność, to będzie musiał się wykazać, żeby ludzie do niego chcieli przyjść. Więc mimo, że na pierwszy rzut oka wydaje się to niezbyt dobrym rozwiązaniem, może jednak mieć swoje plusy.

I tak zawsze wygra lepszy. Wink
#7

Przykładem może być CA Wink
#8

Niekoniecznie się z Tobą zgodzę Seth... W dzisiejszych czasach naprawdę dużo zależy od reklamy i marketingu. Nawet jeśli ktoś będzie prowadził średnie (nieodstraszające trenujących, ale dużo słabsze od pozostałych, prowadzonych przez innych trenerów) zajęcia, ale dobrze będzie je sprzedawał, to może "wygrać" z dużo lepszymi trenerami, którzy nie mają smykałki do marketingu, ani człowieka od tego...
I to jest smutne, bo dobrzy trenerzy nie zarabiają, osoby trenujące mogłyby się u nich dużo więcej nauczyć, ale jednak uczęszczają na zajęcia do tego z lepszą reklamą i to oni zgarnia kokosy :p Na szczęście, jest to jeden z najgorszych scenariuszy i miejmy nadzieję, że nie będzie się zbyt często przytrafiał w rzeczywistości Wink

@Adam, bardzo ciekawa opinia, zmieniła moje zdanie w pozytywnym kierunku Smile
#9

Nic nie weryfikuje profesjonalizmu w każdej dziedzinie lepiej niż wolny rynek. Oczywiście trzeba będzie uważać, by się nie nadziać ale każdy cienias prędzej czy później straci klientów, bo ludzie oczekują konkretów. Oczywiście certyfikaty i uprawnienia instruktorskie nadal będą, lecz teraz ich rola będzie inna. Będzie to potwierdzenie przynależności do federacji która go wystawiła i dzięki temu taka federacja będzie musiała zadbać o profesjonalizm i konkurować rynkowo z innymi, podobnymi instytucjami.
#10

(2013-08-23, 20:27)Adam.Kalman napisał(a):  Ja jestem za wolnością, każdy może robić to, co mu się podoba. Jeżeli ktoś całe życie trenował akrobatykę cyrkową, nigdy nie potrzebował żadnego papieru, wystarczyły osiągnięcia a jednak każdy taki ktoś był zauważony, nie wiem czemu miałoby być inaczej w innych sportach, jeżeli ktoś chce zdobyć złoto olimpijskie w jakimś innym sporcie, również uważnie SAM sobie teraz wybierze trenera, a nie będzie musiał mieć takiego i takiego, to również otwiera drogę do mieszania umiejętności różnych grup sportowych w celu uzyskania odpowiednich efektów we własnej dyscyplinie.

Adekwatnie, mam znajomego, od którego zawsze kupie miód, jajka, mleko i mięso, mimo ze nie ma certyfikatów unijnych ani lauru konsumenta, ale go znam i wiem, że to co robi jest pyszne i zdrowe, bo robi to dla swojej rodziny + szerszego grona lokalnych odbiorców.
Moge sie podpisac.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości