W takich sytuacjach, może to z racji wieku, zawsze warto skorzystać z konsultacji lekarskich. Po co krzywdzić swoje ciało?
Liczba postów: 16
7
Dołączył: 2016-07-02
Reputacja:
0
O kurde gościu ja mam dopiero 26 lat;p
Liczba postów: 463
10
Dołączył: 2014-12-16
Reputacja:
18
Wciąż - wizyta u fizjo (przy czymś takim wybrałbym fizjo, a nie lekarza, bo o ile nie trafisz na ogarniętego, to usłyszysz, że po prostu za dużo ćwiczysz) to dobry pomysł.
Mój pierwszy strzał, to niezaadoptowane m. przedramion, więc spróbuj rozciągania, wzmocnienia (pompki na nadgarstkach - tylko zacznij od łagodnej progresji, w stylu z RR na ścianie), porządnej rozgrzewki. Jeśli nadal będzie boleć na przestrzeni 2-3 treningów, to odpuść wagę w podporze na jakiś tydzień, żeby mięśnie mogły odpocząć. Jeśli po powrocie nadal będzie boleć, to polecam wizytę u fizjo. Bo nawet jeśli ktoś tutaj byłby lekarzem, to i tak należy oglądnąć i "obmacać"
Łoboże. SW to gimnastyka bez zasad... W sumie wiesz jak to brzmi? Jak sztuki walki bez zasad. Kopnij go w jaja, wybij mu oko, wyrwij zęba, no o co wam chodzi? Przecież my się bijemy tak samo jak i wy, dlaczego nas dyskryminujecie, my też robimy sztuki walki! Tylko że takie bez zasad.
Neta