Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Elevator
#1

Ćwiczę dopiero od miesiąca i proszę o rady jak wykonać , czy dynamicznie? Powoli,jak układać ręce itp.

#2

w reverse mu aka elevator to co napisze raczej nie pomoże, ale ja bym zaczął od stania na rękach na kółkach, pompek w staniu na rękach na kółkach, później negatywy ze stania na rękach do zwisu przerzutnego i dopiero wtedy faza pozytywna... first things first Wink

co do ułożenia rąk to znam je tylko z youtuba i w większości filmików ręce mają jakby szerzej i bardziej z tyłu (tak że łokcie są za plecami) ale w filmiku gymnasticbodies łokcie są zapierane o brzuch.
pewnie widziałeś te filmiki 100 razy ale wrzucę dla potomnych Smile

dobry tutorial, pamiętam że Borkoś zamiast hantli używał kółek z podwiązanym obciążeniem od sztangi i wykonywał takie ćwiczenie:

wspomniany filmik z gymnasticbodies:

też dobre ćwiczenie, widać gdzie są łokcie/ręce w kluczowym momencie:
:
#3

Największym problem leży podczas wyprostu ramion w staniu na rękach, cały ruch wygląda ok. Całość powinna być wykonywana jednostajnym tempem.

Jest faza podciągnięcia w zwisie, głęboki chwyt, odkręcenie kółek w trakcie ruchu i leżymy na wyproście.
#4

Widziałem wszystkie 3 filmiki już wcześniej , wszystkie tutki strenght project odnośnie kółek cenie najbardziej co do tego to akurat nie mam dostępu do hantli a druga sprawa nawet nie chcę mieć nic wspólnego z ciężarami. Mam przeciwskazania do dźwigania żelastwa a tak w ogóle to uwielbiam kalistenikę taką czystą bez wspomagania ciężarami.Ostatni tutek jest dość ciekawy. Co do HS to dalej nie potrafię jeszcze ustać z nogami po środku.(równowaga). Ale nie podaję się i ćwiczę dalej. ;-p Dzikękuję za rady będę je wdrażał sukcesywnie.
#5

(2013-08-03, 23:01)Tomo Bird napisał(a):  Widziałem wszystkie 3 filmiki już wcześniej , wszystkie tutki strenght project odnośnie kółek cenie najbardziej co do tego to akurat nie mam dostępu do hantli a druga sprawa nawet nie chcę mieć nic wspólnego z ciężarami. Mam przeciwskazania do dźwigania żelastwa a tak w ogóle to uwielbiam kalistenikę taką czystą bez wspomagania ciężarami.Ostatni tutek jest dość ciekawy. Co do HS to dalej nie potrafię jeszcze ustać z nogami po środku.(równowaga). Ale nie podaję się i ćwiczę dalej. ;-p Dzikękuję za rady będę je wdrażał sukcesywnie.

W Overcoming Gravity jest kilka progresji do elevator'a:
1. Felge Backward Straight Body to Support (level B w code of points)
2. Felge Backward Straight Body to Handstand (level B w code of points)
3. Straight Body Rotation to Handstand (level C, usunięty z COP)
4. Elevator / Inverted Muscle Up to Handstand (level D, usunięty z COP)

Jak widać elevator jest mega trudnym (level D) ćwiczeniem, nie lepiej skupić się na czymś łatwiejszym i stopniowo przechodzić na poziomy trudniejsze? np planche (B), planche na kółkach ©, rozpięcie (B) itd...

Jeżeli nie czytałeś OG to mogę opis tych ćwiczeń wrzucić tutaj.

na koniec zacytuję Stevena Low:
Cytat:If You can get this skill, congratulations. You are a master.
#6

Jeżeli już nazywamy to ćwiczenie reverse MU to logika podpowiada, że trzeba zrobić trening odwrotny do MU.
Czyli... jezeli najważniejszą rzeczą, żeby zrobić MU jest podciągnięcie do momentu tzw transition, czyli przejścia z dołu do góry, o tyle w reverse MU jest wyprost w gore od momentu osiągnięcia tej pozycji.
Druga rzecz w reverse MU to wejscie od zwisu odwrotnego do momentu gdzie się przełączamy, odwrotnie do wyprostu w MU.
Trzecia rzecz to samo przejście.

Nie widzę tutaj żadnej różnicy w treningu pomiędzy MU a reverse MU, tak samo trzeba do tego dojść, te same ilości, te same powtórzenia, ten sam czas (mniej więcej)
Jedyną różnicą jaka jest w obu ćwiczeniach to pozycja w staniu na rękach na kołkach, to o czym wspominał Rafał, jak będzie, to cała reszta wyda się łatwiejsza.
Analogicznie, to tak jakby trenować MU, nie umiejąc utrzymać najpierw supportu, czyli podporu na kółkach.
Reverse MU jest dużo bardziej wymagającym ćwiczeniem niż MU, ale nie widze powodu zeby odwracać tutaj logikę ćwiczenia i robić na rympał. Najpierw stanie na rękach, potem powtórzenia każdego ćwiczenia osobno, potem łączenie ćwiczenia w całość przy pomocy drugiej osoby, potem samemu, schemat jest taki sam, nie ma sensu komplikować prostych rzeczy.

aha... i nogi na linkach w reverse MU to tak samo jak asekuracja w MU przez współćwiczącego.
Więc... najpierw stabilne stanie na rękach, potem reverse MU, jeżeli ma być wykonane właściwie Smile
#7

Jak koledzy powyżej wpierw opanowane stanie na rękach, potem stanie na niskich poręczach, potem na wysokich. Następnie "pompki" w staniu na poręczach i nogi ugięte zaplecione o drabinki, tutaj trzeba dużo tego trzaskać. 3 x 12 a najlepiej 3 x 20, wtedy barki będą mocne jak stal. Następnie w staniu na rękach pompki w oparciu o drabinki proste nogi i potem bez drabinek. Dopiero potem bawiłbym się w te "elevatory", bez barków jak tytan to nici z tego będą.

To są już trudne elementy bez drugiej osoby będzie bardzo ciężko, a tym bardziej bez trenera. Powiedzmy sobie szczerze, gimnastyka poziomu nawet II klasy sportowej wymaga trenera i treningu od dziecka, nikogo nie zniechęcam, bo sam walczę z tym, ale niestety trochę będzie to pokracznie wyglądać jak ta asekuracja o linki.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości