Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Co daje/dała mi gimnastyka
#11

Tomo dobrze napisał z tymi kumplami co dzisiaj po sterydach maja balon pod klata i ogólną niechec do ćwiczeń, u mnie gdy zaproponowałem trening na kółkach, drążkach itp. na poczatku były głupie usmiechy co to za dziwaczny trening.Po średnio 30-40 minutach umierali ze zmęczeniaSmile

Gimnastyka Sportowa jest bazą wyjściową dla każdej dyscypliny sportowej !
#12

(2013-07-27, 09:20)Luko napisał(a):  Kolejna kwestia to nie porównywałbym zawodowych trójboistów z normalnymi ludźmi podnoszącymi ciężkie ciężary. Tonaż jaki podnoszą trójboiści na zawodach jest morderczy i kontuzję są wpisane w ich sport. Ale spokojnie, zawodowi gimnastycy także mają masę kontuzji na poziomie zawodów olimpijskich czy mistrzostw świata Smile

Nawet nie na takim poziomie, robiąc skoczne elementy na drążku można upaść na niego na plecy, mówimy tu o elementach, które odbywają się w locie w ułamku sekund, z całym szacunkiem, ale żaden inny sport nie ma tak połączonego treningu siłowego, gdzie zawsze łatwo o kontuzje, z tak wymagającymi elementami, ryzyko w gimnastyce jest jednym z najwyższych w sporcie w ogóle.
Ale zawsze chodzi o przejście przez swoją pasję bez uszczerbku na zdrowiu, jak chodzi o gimnastykę, to jeszcze kogoś takiego nie spotkałem, może to kwestia doskonalenia treningowego, dużą rolę odgrywa też odpowiednie miejsce do treningu. Sprzęt gimnastyczny i sale kosztują fortunę, niestety czasami jest to kosztem zawodników.
W tym przypadku, jeżeli jesteś normalnie myślącym człowiekiem, zawsze będziesz kalkulował pomiędzy ryzykiem a porażką i to robią młodzi zawodnicy w Polsce. Uczą sie tego czego mogą sie nauczyć bezpiecznie, tyle że to nie wystarczy, żeby rywalizować. W tym przypadku inne grupy sportowe stoją na mega uprzywilejowanej pozycji, no ale taki jest sport w pl.

Nawiązując do cytatu, można sie nabawić poważnej kontuzji połączonej z operacją i rehabilitacją, mając nawet 16 lat. Większość ćwiczeń w gimnastyce dzieje się wysoko, a spada się twardo.
#13

Zgadzam się dlatego zawsze na pierwszym miejscu należy zadbać o bezpieczeństwo swoje i klientów. Ludzie są w większości odpowiedzialni za swoje czyny, więc jeśli ktoś wskakuje na wysoko zawieszone kółka gimnastyczne, bez wcześniejszego jakiegokolwiek przygotowania robi to na własne ryzyko. Dokładnie to samo dzieje się na siłowni z moich obserwacji. Ludzie nie potrafią wykonać poprawnego przysiadu ze sztangą. To zwiększa ryzyko urazów, diabolicznie szybko.

Mało przywiązuje się uwagi do kluczowych detali, a w większości patrzy się na odhaczanie liczb w dzienniku treningowym.
Kolejnym poważnym błędem jest rzucanie na głęboką wodę od razu. Przykładem są ludzie którzy spędzili ostatnie kilka lat siedząc na tyłku za kompem lub przed TV a potem rzucają się na programy które wymagają od nich w ciągu jednego dnia, więcej ruchu niż kiedykolwiek w swoim życiu zaznali. Nie tędy droga moim zdaniem.

Owszem ciężko się można uszkodzić w każdym wieku. Sam złamałem nogę z przemieszczeniem, mając 13 lat, bo zajarałem się skokami narciarskimi (w sumie do dziś skaczę, rekreacyjnie!). Taki jest sport i nie da się kompletnie wykluczyć ryzyka urazów. Jeśli ktoś myśli że nie uprawiając sportu, nie zazna kontuzji to się może pewnego dnia srogo rozczarować. Tutaj wchodzi w grę, stopniowe przygotowanie do ruchu. Jeśli ktoś chcę się nauczyć jeździć na nartach, to niech zaczyna od pagórka a nie rusza od razu na stromy stok. Niby oczywistości, ale ludzi bardzo często ponosi ego i chęć udowodnienia sobie lub innym nie wiadomo właściwie czego.

Kolejna kwestia to edukacja w szkole. Bądźmy brutalnie szczerzy sport czy jakikolwiek ruch w szkołach, nie istnieje. Raptem 3h tygodniowo wychowania fizycznego w stosunku do innych przedmiotów, to jest jakiś chory żart moim zdaniem.

To tak dodając do posta Adama Smile


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości