Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Bezpieczeństwo przede wszystkim!
#1

Do napisania tego tekstu skłoniło mnie obejrzenie tego filmiku zamieszczonego na naszym fanpage:


Jest to kolejny z filmów o podobnej tematyce, czyli jak ułańska fantazja i brak wyobraźni zwyciężają nad zdrowym rozsądkiem.

Na forum i facebooku dostajemy mnóstwo pytań od ludzi którzy swoją przygodę z treningiem rozpoczęli niedawno a chcą brać się za trudne elementy wymagające odpowiedniej techniki. Całkiem niedawno jedna z takich osób pytała jak wyglądają paski do olbrzymów, co pokazuje, że nie widziała nawet tego sprzętu a chce się zabierać za wykonywanie takich kołowrotów.

Gimnastyka jest bardzo bezpiecznym sportem jeżeli są spełnione następujące warunki:

1) Osoba zabierająca się za naukę określonego elementu zna doskonale technikę. Wie na co zwrócić uwagę i ma przećwiczone "wprawki" do tego ćwiczenia. Zna trudności które mogą wystąpić i wie co ma wtedy robić.
2) Partner treningowy lub trener zapewnia właściwą asekurację.
3) Ćwiczymy na sprzęcie przystosowanym do wykonywania danych elementów. Pewnych braków nie da się po prostu nadrobić. Chłopak z filmiku powyżej próbował wykonać zeskok saltem z drążka ale ponieważ nie miał skórek które zapewniały mu pewność chwytu a na dole nie było materacy zapewniających bezpieczeństwo upadku, wziął zbyt słaby zamach i zaczął "kręcić" zbyt blisko drążka. Efekt widzieliście. Podejrzewam jednak, że ta sama osoba doskonale wykonałaby ten element na sali gimnastycznej. Druga sprawa, że nikt go nie asekurował i nie było kolegi który zasłoniłby drążek materacem. Ale to w sumie nic dziwnego bo po upadku koledzy zamiast mu pomóc, potrafili tylko przeklinać i kazać mu wstać.

Myślę, że warto zwracać uwagę na bezpieczeństwo i opisać w kilku oddzielnych wątkach zarówno prawidłową technikę, jak i asekurację. Co Wy na to?
#2

Myślę ,że to bardzo dobry pomysł ! Trzeba być świadomy tego co może nam się stać w przypadku błędnej techniki .
Nie wiem czy ktoś zauważył ale nasz kolega ugiął ręce co spowodowało jego "nawinięcie" na drążek.
Dodatkowo tzw. kop czyli zamach nogami był wykonany poprzez zgięcie bioder co spowodowało wyżej wymieniony błąd .


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości