Liczba postów: 1,657
136
Dołączył: 2013-07-14
Reputacja:
609
polecam zrobić obwód składający się z 15 ćwiczeń każde po 30 sekund przerwa między ćwiczeniami 0 sekund i 1 minuta odpoczynku między seriami, oraz wykonać 3 serie, jak to nie jest kształtowanie wytrzymałości to ja nie wiem w takim układzie czym jest wytrzymałość
"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa
Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
no i najbardziej wymagajacy jest ten zmienny charkater. zastanawiam sie, czy w gimnastyce nawet w obwodach nie jest go znacznie mniej niz w crossficie.
kp
Liczba postów: 1,657
136
Dołączył: 2013-07-14
Reputacja:
609
wszystko zależy od potrzeb i ukierunkowania w obwodzie, czasem robi się więcej na skoczność, czasem się z gumami pracuje kwestia zawodnika, wieku okresu różnie
"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa
Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
Zahirze, rozumiem, o co Ci chodzi. Ja znam klasyfikację siła względna - siła maksymalna w stosunku do masy; siła bezwzględna - siłą maksymalna, kropka. Ale to prawda, nie ma sensu się spierać o terminologię.
Czemu uważasz, że crossfit dzieli przepaść od gimnastyki, jeśli chodzi o wszechstronność? Ja nie przepadam za takimi "bumami" i modami, więc i crossfitu nie jestem fanboy'em, ale sama jego idea mi się podoba. W crossficie są ciężary olimpijskie (które bardzo wszechstronnie kształtują siłę, na pewno miliard razy wszechstronniej od kulturystyki), są elementy chamskiego trójboju, ale ostatecznie jest i trochę bardziej lub mniej kaleczonej gimnastyki. Wiadomo, że nie ma tego całego uroku pięknej cechy gimnastycznej i nieskazitelnej techniki, co w gimnastyce sportowej bardzo mi się podoba, ale zawodnicy crossfitu dysponują wysoką siłą w pracy z własnym ciałem. No i ostatecznie crossfit niezaprzeczalnie kładzie większy nacisk na wydolność. Sorry, ale nie wierzę, żeby w światowej czołówce gimnastyków znalazło się tyle osób łamiących na piątkę 20, 19, a nawet 18:30 minut. To nie są jakieś nadzwyczajne wyniki dla zaawansowanego biegacza-amatora, tylko że zaawansowany biegacz-amator nie waży 90 kg... (albo 98, jak jeden z crossfitowców latających piątkę w bodajże 19:03).
Newcio, oczywiście, że taki obwód kształtuje wytrzymałość, ale to jest zupełnie inna wytrzymałość, niż typowa wytrzymałość tlenowa. To, że VO2max nam skocz,y jeszcze nie oznacza, że nagle staniemy się bardzo wytrzymali... Chociaż oczywiście staniemy się wytrzymalsi od osób nie trenujących. Ale pozostaje jedno podstawowe pytanie: jak często w gimnastyce się wykonuje tego typu treningi? Czy wystarczająco często, żeby faktycznie zyskać konkretną wytrzymałość? Bo wiesz, sprinterzy też kilka(naście) razy w roku robią mocną dyszkę, ale ich wydolność tlenowa pozostawia bardzo wiele do życzenia (i nie ma co się dziwić, coś muszą poświęcić dla szybkości).
a jak sie podciagaja?! i do podrzutu idzie z zaokraglanymi plecami i ciagnie zamiast z nog, wlasnie zgietymi plecami. to mi sie wlasnie nie podoba w crossficie - poswiecenie techniki na rzecz ilsoci i czasu.
kp