2014-11-27, 12:15
Hej!
Zaczałem ćwiczenia gimnastyczne od kółek jakoś w marcu tego roku. Wcześniej trochę podciągania na drążku. W połowie roku doszło stawanie na rękach.
Progress był słaby, zwłaszcza przy handstandach. Wciąż bolał mnie prawy bark ale kontynuowałem treningi z myślą 'no pain no gain'.
Błąd. Mam uszkodzony mięsień podłopatkowy, jeden z grupy stożka rotatorów. W zależności od diagnozny czeka mnie albo długa rehabilitacja albo operacja (zerwanego ścięgna).
Nie wiem kiedy to się stało. Wiem tylko że lekceważenie bólu w okolicach barku to był zły pomysł. Niektóre elementy naszego ciała nie potrafią się regenerować (jak naderwane/zerwane ścięgna).
Żegnaj gimnastyko. Być może na zawsze.
Zaczałem ćwiczenia gimnastyczne od kółek jakoś w marcu tego roku. Wcześniej trochę podciągania na drążku. W połowie roku doszło stawanie na rękach.
Progress był słaby, zwłaszcza przy handstandach. Wciąż bolał mnie prawy bark ale kontynuowałem treningi z myślą 'no pain no gain'.
Błąd. Mam uszkodzony mięsień podłopatkowy, jeden z grupy stożka rotatorów. W zależności od diagnozny czeka mnie albo długa rehabilitacja albo operacja (zerwanego ścięgna).
Nie wiem kiedy to się stało. Wiem tylko że lekceważenie bólu w okolicach barku to był zły pomysł. Niektóre elementy naszego ciała nie potrafią się regenerować (jak naderwane/zerwane ścięgna).
Żegnaj gimnastyko. Być może na zawsze.