2014-09-27, 00:09
(2014-09-26, 20:41)zahir napisał(a): prawdziwy rozwój jest wtedy, gdy wciąż szuka się nowych horyzontów.
Prawdziwy rozwój jest wtedy, gdy się ciężko tyra i to we właściwy sposób. Niektórym (jak choćby piszącemu te słowa) niezbędny do tego jest trener. Może dlatego, że przez lata się przyzwyczaiłem. Spojrzenie przepełnione treścią: robisz źle, wszystko! Cofnij się do podstaw i dopracuj - jest dla mnie bezcenne. Samemu można się zachetać na śmierć, nie robiąc nawet minimalnego postępu i jeszcze złych nawyków nabrać. Albo kombinować na 1000 sposobów, wyważając setki drzwi dawno już otwartych.
Jako amator - słucham swojego trenera jak bozi, a jak zawiedzie moje zaufanie - to go zmieniam.
Reasumując temat: brak oczekiwanych postępów spowodowany bywa (dla mnie - jest) brakiem trenerskiej pieczy podczas codziennych treningów, oraz niedostatkiem zdrowego sportowego współzawodnictwa, jakie ma zwykle miejsce w systematycznie ćwiczącej, względnie stałej grupie.