Forum Gimnastycy.pl

Pełna wersja: Co mi przeszkadza w rozwoju?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5

Kubus Puchatek

Ciekawy jestem jak to u innych. Mnie osobiscie, ze wciaz wszystko zmieniam - programy, cwiczenia, dyscypliny sportowe etc.
kp
to samo, ćwiczę często na spontana ale cały czas tylko z masą ciała
planuję jednak kupić odważnik już nie długo, myślę, że takie połączenie się sprawdzi, chociażby dlatego, że nie będzie nudno, nie lubię nudnych treningów Smile
ale może też o to chodzi, żeby ćwiczyć dla zdrowia i dobrego samopoczucia, bez presji czasu i wiszącego na głową celu
Zła organizacja czasu w życiu i niewywiązywanie się z obowiązków Smile...

Jeśli chodzi o trening, to pewnie zbytnia "nadpobudliwość", żeby robić wszystko, przez to żongluję celami zamiast bardziej profesjonalnie angażować swój czas w trening.

Odważniki natomiast, to głównie do rozciągania, tak to nigdy nie brakuje pomysłów z własnym ciałem Smile - choć nie mam nic przeciwko, sztangę też lubię Smile.
Kubus, czy Ty przypadkiem nie udzielas sie kiedys na budo.net, bo wydaje mi sie ze troche gadalismy o technikach z nozem i troche o bjj? bylo to jakos 2001-2004, mialem wtedy jakis inny nick, nie pamietam juz jaki

Kubus Puchatek

udzialalem sie (mam nadzieje, ze bylem mily) Smile a nick mialem taki sam - Kubuś Puchatek.
kiedys rzeczywiscie zajmowala mnie walka przedmiotami i samobrona.
a wracajac do tematu - mam np. fajny program ze ciezarami (na tzw. sile) i.... robie go kawalek, zmieniam, mieszam z gimnastyka (tez zmieniam zbyt czesto cwiczenia) - i w koncu jakos wszystko sie rozmywa.

kp
Co mi przeszkadza hmm.. trudne pytanie, choć odpowiem prosto, choć to się tyczy tylko rozciągania, kontuzje to najgorsze co może być, pracuję systematycznie kilka miesięcy jest pięknie, aż pewnego dnia przesadzam i wypadam na kilka miesięcy, to strasznie demotywuje. Reszta jest nie ważna.
(2014-09-25, 14:13)Kubus Puchatek napisał(a): [ -> ]mam np. fajny program ze ciezarami (na tzw. sile) i.... robie go kawalek, zmieniam, mieszam z gimnastyka (tez zmieniam zbyt czesto cwiczenia) - i w koncu jakos wszystko sie rozmywa.
Mam to samo. Tongue
Co gorsza, czytam coraz to nowe artykuły i zawsze działają mi na wyobraźnię tak, że mam ochotę na trening, o którym właśnie przeczytałem.
I na przemian jest to gimnastyka i trójbój siłowy. Big Grin Czasem też kettle. Big Grin
Mi glownie brak czasu, niestety doba nie jest z gumy.
Mi przeszkadza różnorodność i mnogość ćwiczeń/elementów do wykonania. Człowiek chciałby robić wszystko na raz, ale takie trenowanie jest w konsekwencji zgubne
To tez fakt Big Grin Troche sie czlowiek czuje jak ten osiol co mu w zloby dano, w jeden owies w drugi siano. A jak sie skonczylo to wiadomo Big Grin
Stron: 1 2 3 4 5