2014-04-11, 10:02
(2014-04-11, 09:14)Kubus Puchatek napisał(a): Prawde powiedziawszy mam ograniczone zaufanie do "mojego" rozwiazania . Zdaje sie na Twoje doswiadczenie
Ok. Zapisalem Twoj link o klejach (w sumie to by mi wystarczyla mniejsza tuba).
Czyli co? Wykrecic, wyjac rozporowy plastik i stal dac klej i od nowa wkrecic?
Czy w ogole usunac plastik i dac sam klej i stal?
A moze nowe dziury wywiercic (wezsze), bo te sa pod srednice elementu plastikowego?
I co? Pod kazde kolko dac dwa punkty (oczka), w odleglosci jakis 10 cm o d siebie, czyli lacznie 4?
pozdrawiam
kp
Mniej więcej tak - średnica otworu powinna być ok 2 mm większa od średnicy pręta gwintowanego - czyli pewnie chcąc zostać przy tych otworach musisz dać grubsze pręty (to akurat grosze, kup pręt gwintowany metrowy i potnij). Instalując pręty w otworach z klejem warto je jakoś podeprzeć na czas tężenia kleju by nie wyjechały grawitacyjnie.
Możesz umocować całość na trzech punktach, używając kątownika o długości nieco większej od rozstawu kółek - dwa otwory nad kółkami bezpośrednio i jeden pośrodku, nawet gdyby coś puściło nie urwie się nagle. Ważne by trzymać się ściśle instrukcji użycia kleju. nie koniecznie musi to być Fisher, są tańsze i dobre np Rawl. Jak masz jakieś pytania pisz, może być na priv.
Pozdrawiam
Lepiej zużywać się niż rdzewieć - D. Diderot