[Tullar]

ghost, z kettlami, to jak już kupować to lepiej cięższy i nauczyć się z nim poprawnie ćwiczyć. Nie ma sensu wydawać kasę na jakieś lekkie, badziewne podróbki, których się będzie używać w ten sam sposób co hantelek ze strychu. Za tym stoi dość pokaźna metodyka treningowa, którą warto ugryźć, żeby się nimi bawić. Za to hantelek, obciążników na kostki/nadgarstki, itp. można użyć jako obciążenia do ćwiczeń gimnastycznych, których już się uczysz, albo rozciągania.

Natomiast drążki, poręcze, równoważnia, itp. brzmią ciekawie.