2014-02-23, 21:39
(2014-02-23, 21:33)zahir napisał(a): Co do terminów w NFZ, to polecam wybrać dobrą klinikę i wpisać się na listę rezerwową. Czeka się dużo krócej ale minusem jest to, że dostaje się telefon i następnego dnia trzeba się kłaść pod nóż. Rekonstrukcję polecam metodą dwu pęczkową. Może być problem z refundacją przez NFZ i prawdopodobnie trzeba będzie dopłacić ale warto, bo metoda dużo lepsza niż jedno pęczkowa. Korzystając z czasu przy oczekiwaniu na termin zaszczep się przeciwko żółtaczce wszczepiennej. Być może będziesz czekać na tyle długo, że zdążysz powtórzyć to szczepienie.
Co do szczepień to już nie są konieczne, na liście jestem od zeszłego roku,w marcu zasięgnę informacji na temat tej metody,wolę dopłacić,ale żeby to dobrze zrobili, na mnie goi się raczej dobrze ,ale tu niestety duże uszkodzenie, najgorsze ,że to strasznie wkurza,takiei niesprawne kolano