2015-08-13, 21:55
(2015-08-13, 19:26)Chudini napisał(a): Żartujesz sobie chyba, że chcesz zwisem tyłem dojść do dislocates na kółkach? od tego masz gumę/kijek, a nie pchanie się całą wagą ciała żeby sobie krzywdę zrobić. Zamiast pisać posty to spróbujcie sobie porobić minutowe serie. Zobaczymy kto pierwszy załapie się na kontuzję, ja przedstawiłem tylko to z mojej perspektywy, nikt nie zna mojego ciała lepiej niż ja sam. Plecy miałem spięte od pierwszego ćwiczenia, więc to normalne. Co do łokci to mam przeprost w lewym, a w prawym wcale. Tutaj występuje problem z łokciami, że czuję jak mi coraz bardziej się przeprostowuje lewy łokieć.
Ja robiłem różne ćwiczenia na barki i pewnego razu jak się powiesiłem german hangiem na drążku to mi ramiona przeskoczyły i nic się złego nie stało : ) Ale sam dislocate był bo inlocate na drążku to już przesada ; p Jak ktoś ma dobrą mobilność w barkach to jak się za bardzo rozluźni to mu właśnie przeskoczą ramiona czyli ciężko wisieć długo w tym zwisie, a jak ktoś ma słabą mobilnośc to będzie wisiał i wisiał i szczerze wątpię, ze coś złego może się od tego stać.