Konfrontacje - sierpień 2015 -
Krzysztof - 2015-08-10
Witam w sierpniowych konfrontacjach!
W tym miesiącu trzy wyzwania:
1. Przyblok w zwisie na jednej ręce (na czas)
2. Zwis tyłem (na czas)
3. Pompki z dłońmi odwróconymi (na powtórzenia)
Zasady ogólne:
1.Aby wziąć udział w konfrontacjach należy założyć konto na forum rejestracja następnie należy nakręcić film prezentujący przebieg ćwiczenia zgodnie z zasadami konfrontacji i umieścić nagranie w tym wątku. Film musi być poprzedzone zbliżeniem na kartkę z "nickiem" użytkownika na forum.
2.Najlepsze wyniki uzyskane przez zawodników w poszczególnych konkurencjach zostają zsumowane, a suma punktów decyduje o zajętym miejscu.
3.Ćwiczący zobowiązany jest do ustawienia kamery tak aby ujęcie nie przeszkadzało w ocenie próby !
4. Konfrontacje rozpoczynają się z chwilą opublikowania i trwają do 31-08-2015 do godziny 23:59 i 59s
5. Ocena ćwiczenia
Przyjmujemy
0,2 mały błąd
0,5 średni błąd
6. Punktacja ćwiczeń
I. Przyblok w zwisie na jednej ręce (zwis należy wykonać na obu rękach w jednym podejściu - bez schodzenia z przyrządu; liczy się czas zwisu na ręce słabszej - o krótszym czasie)
1s = 1pkt
II. Zwis tyłem (minimum 30s, wszystko co poniżej 30s liczone jest na punkty ujemne, wszystko co powyżej 30s na punkty dodatnie; np. (29s=-1pkt, 30s=0pkt, 31s=1pkt, 32s=33pkt, etc.)
1s = 1pkt
III. Pompki z dłońmi odwróconymi
1powtórzenie = 1pkt
7. Ocena końcowa to suma punktów ze wszystkich trzech ćwiczeń (brak wykonania jednego z ćwiczeń = 0pkt). Wykonanie wszystkich trzech ćwiczeń nie jest obowiązkowe.
Powodzenia!
RE: Konfrontacje - sierpień 2015 -
Chudini - 2015-08-11
Wrzucam dwa pierwsze ćwiczenia. Moje spostrzeżenia jak dotychczas: Moim zdaniem zwis tyłem/german hang jest bez sensu robienie na 30s+ 1s=1pkt, bo to tylko głupota trzymanie tego powyżej tych 30 sekund i proszenie się o kontuzję.
RE: Konfrontacje - sierpień 2015 -
Krzysztof - 2015-08-12
Chudini,
całkiem imponująca długość utrzymania obu ćwiczeń! Nieźle.
Nikt nie każe z marszu trzymać zwisu tyłem tak długo aby doszło do kontuzji
Cel liczenia od 30s jest zgoła przeciwny.
RE: Konfrontacje - sierpień 2015 -
Chudini - 2015-08-12
Pierwsze mogło być lepiej, ale ogólnie jest dobrze, choć to nie przypadek, bo ponad miesiąc pracuję nad OAC, a to jest jedno z najłatwiejszych i najlepszych ćwiczeń od których zaczynałem. Złote ćwiczenie żeby ruszyć z miejsca.
RE: Konfrontacje - sierpień 2015 -
Stary Człowiek i Może - 2015-08-12
(2015-08-12, 10:08)Krzysztof napisał(a): Cel liczenia od 30s jest zgoła przeciwny.
Krzychu to przybliż jaki
Bo imho nieco demotywujący - szczególnie punkty ujemne - z punktu widzenia kogoś, kto nie utrzyma 30s, lepiej nie próbować tego ćwiczenia, bo uszczupla dorobek z pozostałych. Może lepiej byłoby np liczyć do 30s - 1s=1pkt, a powyżej liczymy podwójnie 1s=2pkt.
RE: Konfrontacje - sierpień 2015 -
Krzysztof - 2015-08-12
(2015-08-12, 14:57)Stary Człowiek i Może napisał(a): (2015-08-12, 10:08)Krzysztof napisał(a): Cel liczenia od 30s jest zgoła przeciwny.
Krzychu to przybliż jaki Bo imho nieco demotywujący - szczególnie punkty ujemne - z punktu widzenia kogoś, kto nie utrzyma 30s, lepiej nie próbować tego ćwiczenia, bo uszczupla dorobek z pozostałych. Może lepiej byłoby np liczyć do 30s - 1s=1pkt, a powyżej liczymy podwójnie 1s=2pkt.
Celem trzymania zwisu tyłem tak długo jest głównie praca nad mobilnością barków, wzmocnienie chwytu oraz rozciągnięcie tego co przykurczone. Ponieważ wiadomo, że te wszystkie elementy wymagają czasu i nie zbudują się z dnia na dzień, więc pomysłem jest wykorzystanie 3 tygodni konfrontacji do pracy nad tymi elementami pod pozorem rywalizacji. Każdy z uczestników dąży przez 3 tygodnie do tego aby utrzymać jak najdłużej zwis i być lepszym od pozostałych ale jednocześnie pracuje nad własnym ciałem wygrywając po 3 tygodniach nie rywalizację ale raczej własne umiejętności.
30 sekund to raczej mało wymagający próg zwisu, który można osiągnąć spokojnie w półtora tygodnia do dwóch dla średnio wytrenowanej osoby. Punkty ujemne są właśnie po to, żeby zmusić do utrzymania powyżej pół minuty, żeby się opłacało. Ot cała filozofia.
RE: Konfrontacje - sierpień 2015 -
Chudini - 2015-08-12
(2015-08-12, 18:08)Krzysztof napisał(a): Celem trzymania zwisu tyłem tak długo jest głównie praca nad mobilnością barków, wzmocnienie chwytu oraz rozciągnięcie tego co przykurczone. Ponieważ wiadomo, że te wszystkie elementy wymagają czasu i nie zbudują się z dnia na dzień, więc pomysłem jest wykorzystanie 3 tygodni konfrontacji do pracy nad tymi elementami pod pozorem rywalizacji. Każdy z uczestników dąży przez 3 tygodnie do tego aby utrzymać jak najdłużej zwis i być lepszym od pozostałych ale jednocześnie pracuje nad własnym ciałem wygrywając po 3 tygodniach nie rywalizację ale raczej własne umiejętności.
Problem jest taki, że ani chwyt ani barki nie są większym problemem, tylko głównie łokcie i plecy. Nie ma nad czym pracować, bo nikomu jest nie potrzebny zwis tyłem 1min+. Na pewno nie będę pracował nad zwisem żeby go trzymać dłużej, bo jestem pewny, że coś by nie wytrzymało po drodze. Trenuj ciężko, ale z głową.
RE: Konfrontacje - sierpień 2015 -
zahir - 2015-08-13
Chudini, tu się nie zgodzę. Oczywiście u każdego pracuje najbardziej to co ma najsłabsze ale jakoś ciężko mi dopatrzeć się ryzyka uszkodzenia łokci czy pleców przy zwisie tyłem. Natomiast jeśli chodzi o rozciągnięcie barków, to jak przy każdym rozciągnięciu trzeba zmęczyć mięśnie, by zwiększyć zakres ruchu, więc moim zdaniem ćwiczenie ma sens.
RE: Konfrontacje - sierpień 2015 -
Krzysztof - 2015-08-13
Zahir dzięki za wsparcie
Chudini - końcowym celem pogłębionego zwisu tyłem jest następujący ruch:
https://instagram.com/p/1iP5oAsOjN/?taken-by=lachlanvanwalker
RE: Konfrontacje - sierpień 2015 -
Chudini - 2015-08-13
Żartujesz sobie chyba, że chcesz zwisem tyłem dojść do dislocates na kółkach? od tego masz gumę/kijek, a nie pchanie się całą wagą ciała żeby sobie krzywdę zrobić. Zamiast pisać posty to spróbujcie sobie porobić minutowe serie. Zobaczymy kto pierwszy załapie się na kontuzję, ja przedstawiłem tylko to z mojej perspektywy, nikt nie zna mojego ciała lepiej niż ja sam. Plecy miałem spięte od pierwszego ćwiczenia, więc to normalne. Co do łokci to mam przeprost w lewym, a w prawym wcale. Tutaj występuje problem z łokciami, że czuję jak mi coraz bardziej się przeprostowuje lewy łokieć.