2015-06-13, 10:11
Ja nie jem mięsa od kilku miesięcy, bynajmniej nie z powodów etycznych, a materialnych. Jajka jem bardzo okazjonalnie, nabiału nie lubię. I chociaż przeraża mnie wygląd niektórych vege, to muszę przyznać że żadnych negatywnych skutków(jak na razie) nie widzę. Mam zdecydowanie zdrowsze włosy i lepszą przemianę materii, co przypisuję zwiększeniu ilości błonnika w diecie. To tak z osobistych... Osobiście, nie zastanawiałbym się czy ta droga, czy inna jest bardziej "naturalna". To jest termin stanowczo przereklamowany. Bo czy naturalny, znaczy lepszy ? Posiadamy świadomość, posiadamy intelekt, no to ulepszajmy(!) i szukajmy dróg alternatywnych dla naszego żarcia. A co do mięsa i trenowania, ja jestem bucem, ale jakby po każdym moim treningu, zabijano by psa....a to właśnie się robi z kurami :I Troszku chore jak się na to tak spojrzy, nie ?