2014-11-02, 22:50
Robert, świetna recenzja
Ja tez żałuję, że nie było nam dane dłużej pogadać ale na pewno będzie jeszcze okazja
Co do samego seminarium, to moje odczucia są takie, że mamy coraz szersze grono instruktorów, co powala nam pracować w wielu grupach jednocześnie, zachowując praktycznie indywidualny tok nauczania
Na ostatnim seminarium prowadzących było na tyle duże, że praktycznie trener Różański był "wolnym elektronem" co pozwalało na "wykorzystanie go" przez każdego kto tylko miał na to pomysł i ochotę. Sam skrzętnie z tego skorzystałem męcząc go doskonaleniem moich zamachów na drążku ;D
Ja tez żałuję, że nie było nam dane dłużej pogadać ale na pewno będzie jeszcze okazja
Co do samego seminarium, to moje odczucia są takie, że mamy coraz szersze grono instruktorów, co powala nam pracować w wielu grupach jednocześnie, zachowując praktycznie indywidualny tok nauczania
Na ostatnim seminarium prowadzących było na tyle duże, że praktycznie trener Różański był "wolnym elektronem" co pozwalało na "wykorzystanie go" przez każdego kto tylko miał na to pomysł i ochotę. Sam skrzętnie z tego skorzystałem męcząc go doskonaleniem moich zamachów na drążku ;D