2014-10-25, 00:43
Szkoda Bef.
Swoją drogą moja obecność aktualnie też wisi na włosku. W kręgosłupie mi coś strzeliło (staw krzyżowo biodrowy), nie jest to nic złego, bo powinno przejść po dwóch-trzech dniach, ale z takim bólem moja obecność na seminarium mija się z celem... :/
Swoją drogą moja obecność aktualnie też wisi na włosku. W kręgosłupie mi coś strzeliło (staw krzyżowo biodrowy), nie jest to nic złego, bo powinno przejść po dwóch-trzech dniach, ale z takim bólem moja obecność na seminarium mija się z celem... :/