Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Zakwasy, czyli czym jest praca beztlenowa
#5

No właśnie sam się zastanawiam, bo jednak wydaje mi się, że sam w życiu inaczej odczuwałem zakwasy i DOMS (mikrouszkodzenia).

Kiedy trenuję gimnastycznie, bądź jak brałem jakieś duże ciężary to odczuwam później raczej DOMSy - to jest tak, jakbym miał paliwo w silniku (mięśniach), ale ten silnik jest cały podziurawiony i nie chce porządnie pracować Big Grin.

Wcześniej, od dziecka trenowałem karate. Był to trening głównie wytrzymałościowy, często długie serie pompek, podskoków w przysiadzie, czy worka, trzeba było męczyć, pomimo bólu, zadyszki, kolki, itp. - wtedy wielokrotnie czułem później to, co standardowo rozumieją ludzie przez zakwasy - no takie "zakwaszenie" mięśni Big Grin. To nie były obciążenia dostateczne, żeby spowodować tyle mikro urazów, co przy treningu siłowym, ale odpowiadałoby temu, co Adam opisuje, że dzieje się z mięśniem, gdy brakuje mu tlenu do pracy.

Ciekawym zjawiskiem jest natomiast, że po paru latach karate przestałem miewać/odczuwać zakwasy. Nawet teraz jeśli zrobię mocny, wytrzymałościowy trening, to już "nie czuję tego co kiedyś". Także pytanie, czy mięśnie potrafią zaadaptować się do tego procesu zakwaszania - i to w taki sposób, który mimo upływu lat wciąż ma się dobrze?


Wiadomości w tym wątku
Zakwasy, czyli czym jest praca beztlenowa - przez Adam.Kalman - 2014-09-07, 21:22
RE: Zakwasy, czyli czym jest praca beztlenowa - przez Stefania - 2014-09-08, 15:03
RE: Zakwasy, czyli czym jest praca beztlenowa - przez Predi - 2014-09-08, 17:40
RE: Zakwasy, czyli czym jest praca beztlenowa - przez zahir - 2014-09-08, 22:03
RE: Zakwasy, czyli czym jest praca beztlenowa - przez Stefania - 2014-09-08, 21:41
RE: Zakwasy, czyli czym jest praca beztlenowa - przez Tullar - 2014-09-08, 21:58

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości